W regionie świętokrzyskim wzrasta liczba zachorowań dzieci na szkarlatynę i ospę wietrzną, wynika z danych Wojewódzkiej Stacji Sanitarno- Epidemiologicznej. W 2014 roku na pierwszą z chorób zapadło o 69 dzieci więcej, niż rok wcześniej. Charakteryzuje się ona wysoką temperaturą i czerwoną wysypką. Szkarlatynie towarzyszą bóle brzucha i gardła a zakażenie następuje drogą kropelkową, informuje doktor Zdzisław Domagała z Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego w Kielcach.
Ospą wietrzną w 2014 roku zaraziło się ponad siedem tysięcy osób, rok wcześniej, takich przypadków było prawie półtora tysiąca mniej. Chorują na nią zwykle przedszkolaki i dzieci w wieku szkolnym. Ospa przenosi się drogą kropelkową. Wirus pozostaje w organizmie i przy spadku odporności może wywołać półpasiec.
Choć przeciwko tej chorobie jest szczepionka, zdarza się że rodzice nie decydują się na jej wykupienie. Powodem są względy finansowe, nie jest to lek refundowany, a koszt jednej dawki to 180 zł. Nie jest to jednak jedyny powód, zdaniem doktora Domagały, coraz częściej rodzice poddają się tak zwanej modzie na nieszczepienie swoich pociech.
Dzieci którym w odpowiednim czasie nie podano szczepionki częściej chorują też na koklusz, który przez wiele lat, właśnie dzięki szczepieniom nie stanowił zagrożenia. W województwie świętokrzyskim od trzech lat zapadalność na tę chorobę utrzymuje się na podobnym poziomie- kilkudziesięciu przypadków rocznie.