Z laboratorium policyjnego przy ulicy Kopernika w Kielcach ewakuowano 30 osób. Decyzję podjęto, kiedy pracownik zauważył, że w jednej z torebek wysypał się biały proszek.
– Zgodnie z procedurami wezwano straż pożarną i sanepid. Po sprawdzeniu okazało się, że w kopercie znajdowała się sól kuchenna – poinformował Mariusz Bednarski z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji.
Jak ustaliło Radio Kielce, w grudniu na adres Urzędu Miasta w Kielcach przyszedł list z tajemniczą substancją zaadresowany do prezydenta Wojciecha Lubawskiego. Przesyłkę w ubiegłym roku przekazano do komisariatu policji, a następnie koperta trafiła do policyjnego laboratorium kryminalistycznego przy ulicy Kopernika w Kielcach, gdzie miała zostać zbadana.