Radni Koprzywnicy nie przyjęli tegorocznego budżetu gminy, przygotowanego przez burmistrza. Ich zdaniem plan finansowy jest niewykonalny. Burmistrz Marek Jońca podkreśla tymczasem, że budżet otrzymał pozytywną opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej w Kielcach. Jego zdaniem stwarza warunki rozwoju gminy i przygotowuje ją do zdobywania unijnych pieniędzy.
Burmistrz wystąpił do przewodniczącej Rady Miasta, o zwołanie w trybie nadzwyczajnym kolejnej sesji budżetowej. Zgodnie z przepisami jest na to czas do 31 stycznia. Jeżeli radni nie przyjmą planu dochodów i wydatków, gmina będzie pracować na podstawie prowizorium budżetowego, a Regionalna Izba Obrachunkowa ma czas do końca lutego, aby ustanowić budżet gminy.
Budżet Koprzywnicy po stronie dochodów i wydatków niemal bilansuje się i wynosi ok. 17 mln złotych. Deficyt budżetowy zaplanowano na 170 tysięcy złotych. Radni zdecydowali o obniżeniu o 2 tysiące złotych wynagrodzenia burmistrza. Do tej pory, jego pensja wynosiła 10 tys. 500 zł brutto.