Poseł PSL Marek Gos unika jednoznacznego komentarza na pytanie, czy członkowie zarządu słusznie po 4 latach kadencji pobrali ekwiwalenty, czy też powinni byli z nich zrezygnować.
Parlamentarzysta powiedział jedynie – Prawo jest prawem i obowiązuje każdego obywatela tego kraju.