Tak zwana pigułka „dzień po”, przyjmowana po stosunku, dostępna będzie w Polsce bez recepty – podało ministerstwo zdrowia.
W zeszłym tygodniu Komisja Europejska zdecydowała, że środek – mający według niektórych działanie wczesnoporonne – może być dostępny w krajach UE bez recepty. Pigułka zapobiega zagnieżdżeniu się zarodka w macicy i jego dalszemu rozwojowi.
Wiceminister zdrowia Sławomir Neumann mówił w zeszłym tygodniu Polskim Radiu, że pigułka będzie w naszym kraju dostępna jedynie na receptę, jeżeli unijne przepisy pozostawią w gestii krajów członkowskich decyzję w tej sprawie. Dodał, że Polska była przeciwna postanowieniu o udostępnieniu środka do sprzedaży bez jego przepisania przez lekarza. Wiceminister mówił, że potrzebna jest debata publiczna na ten temat, gdyż jest tyle samo zwolenników i przeciwników sprzedaży tak zwanej pigułki „dzień po” bez recepty.
Tymczasem teraz rzecznik resortu zdrowia Krzysztof Bąk powiedział IAR, że decyzja Komisji jest „bezwarunkowa”. Jak wyjaśnił, w poniedziałek formalnie ogłoszono decyzję, a Polska jako państwo członkowskie musi się do niej zastosować.