Kieleccy radni po czterogodzinnej, gorącej dyskusji przekazali spółce Korona SA 7 milionów 800 tysięcy złotych. Za przyjęciem uchwały głosowało 19 radnych. Przeciw byli Agata Wojda, Joanna Winiarska i Katarzyna Zapała z PO oraz Marcin Chłodnicki z SLD. Od głosu wstrzymali się Joanna Grzela i Krzysztof Adamczyk z SLD.
Przed sesją przewodnicząca Rady Miasta wraz z wiceprzewodniczącymi spotkali się z prezydentem Wojciechem Lubawskim i przekazali postulaty, od których uzależniali przekazanie pieniędzy Koronie. Chodziło m.in. o umożliwienie kontroli w spółce Komisji Rewizyjnej, odwołanie rady nadzorczej w Koronie, przedstawienie planu naprawczego, zbycie większości akcji Korony do końca sezonu oraz przedstawienie radnym protokołów ze wszystkich kontroli prowadzonych w spółce.
Prezydent twierdził, że są to propozycje nie do przyjęcia. Sytuacja zmieniała się po ogłoszonej przerwie i spotkaniu Konwentu Seniorów. Wojciech Lubawski zgodził się na propozycje radnych. Poinformował, że radni będą mogli skontrolować spółkę, ale żeby to było zgodne z prawem musi ich powołać rada nadzorcza. Wojciech Lubawski zapowiedział też, że czeka na oferty od kandydatów m.in. działaczy i kibiców na przedstawicieli w radzie nadzorczej. Mogą je zgłaszać również radni, ale nie mogą to być osoby zasiadające w radzie, bo jest to niezgodne z prawem.
Plan naprawczy sporządzony przez prezydenta powinien być gotowy do końca stycznia, a w ciągu kilku dni sporządzony zostanie raport z kontroli przeprowadzonych w Koronie. Wojciech Lubawski wyraził nadzieję, że uda się znaleźć inwestora, który odkupi od miasta akcje Korony, ale liczy tu także na pomoc radnych.
Nieoczekiwanie o złożeniu wniosku o upadłość likwidacyjną Korony poinformował podczas sesji prezes klubu Marek Paprocki. Jak tłumaczył zgodnie z przepisami, w takiej sytuacji, w jakiej znalazła się spółka był to jego obowiązek. 12 stycznia mijał ostateczny termin. Po sesji powiedział, że wniosek w ciągu kilku dni zostanie wycofany, ale pewne kroki wymagane prawem trzeba będzie podjąć. Dla spółki najlepiej gdyby było to postępowanie naprawcze. W tym celu trzeba będzie przedłożyć sądowi oświadczenie o wdrożeniu programu naprawczego. Wówczas sąd wyznaczy nadzorcę.
Radni Prawa i Sprawiedliwości od początku popierali przekazanie pieniędzy dla Korony, co nie oznacza, że nie mieli uwag podkreślił Dariusz Kozak. Argumenty prezydenta nie przekonały m.in. Agaty Wojdy z Platformy Obywatelskiej. Jak podkreśliła, po ostatniej kadencji nie ma już zaufania do obietnic prezydenta, ponieważ były one składane wielokrotnie i na tym się kończyło. Trzyma jednak kciuki za rozwój Korony, bo radni wielokrotnie jej pomagali.
W trakcie sesji rezygnację z przewodniczącego radny nadzorczej w spółce Korona SA złożył Janusz Koza. Wypowiedział się również w imieniu pozostałych jej członków.