Tłumy sandomierzan wzięły udział w Orszaku Trzech Króli, który przeszedł ulicami miasta. Pochody wyruszyły z trzech kościołów: Podwyższenia Krzyża, św. Józefa i św. Pawła. Potem wszyscy spotkali się w Rynku Starego Miasta, przy szopce, w której odbyła się inscenizacja.
W role Józefa, Maryi i pasterzy wcielili się mieszkańcy Sandomierza, w żłóbku leżało kilkumiesięczne dziecko. Trzej Królowie ubrani byli w piękne, historyczne stroje Chorągwi Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej. Królem Melchiorem był kasztelan Karol Bury, natomiast Kacprem i Baltazarem Przemysław i Aleksy Korga.
Biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz powiedział, że święto Trzech Króli, w którym tak licznie wzięli udział mieszkańcy miasta i okolic, jednoczy ludzi w duchu miłości i radości. Jest dobrym początkiem wzmacniania ludzkiej solidarności.
Trzej Królowie po przekazaniu darów – złota, kadzidła i mirry złożyli pokłon Dzieciątku Jezus. Następnie mógł to zrobić każdy, ludzie chętnie fotografowali się przy Świętej Rodzinie. Uczestnicy uroczystości wspólnie śpiewali kolędy przy akompaniamencie kościelnej scholi.
Orszak Trzech Króli w Sandomierzu zorganizowano po raz drugi.