Złamania, potłuczenia i zwichnięcia to najczęstsze urazy z którymi trafiają dziś pacjenci na Szpitalny Oddział Ratunkowy w Kielcach. Tuż po północy do placówki przewieziono także osoby z poparzeniami. Jak informuje doktor Szymon Domagała na oddziale pojawiło się również wielu poszkodowanych pod wpływem alkoholu a także środków odurzających.
Lekarze apelują, żeby na oddział ratunkowy przychodziły osoby, których urazy i choroby zagrażają zdrowiu lub życiu. Doktor Rafał Wójcicki podkreśla, że pacjenci, którzy przyjdą tylko po poradę nie zostaną przyjęci. Te osoby znajdą pomoc w poradniach dyżurujących.
Wśród osób, które czekały na pomoc lekarza, wiele doznało zwichnięć i złamań. „Wyszłam rano przed blok na spacer z psem, chodnik nie był posypany piaskiem. Upadłam i złamałam rękę. Niestety złamanie jest na tyle poważne, że czeka mnie operacja” – mówiła mieszkanka ulicy Kochanowskiego w Kielcach.
Od samego rana w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym przyjętych zostało kilkudziesięciu pacjentów kilku z nich było w stanie bardzo ciężkim.