Przemówienie Petra Poroszenki w Sejmie było ważne i przełomowe. Tak wystąpienie prezydenta Ukrainy oceniają goście Studia Politycznego Radia Kielce. Petro Poroszenko zapewniał, że Ukraina pójdzie polskim śladem ku członkostwu w NATO i Unii Europejskiej. Podziękował też Polsce za wsparcie w konflikcie z Rosją.
Poseł Platformy Obywatelskiej Lucjan Pietrzczyk przypomniał, że prezydent Ukrainy rozpoczął swoje przemówienie po polsku, co jest wyrazem szacunku dla nas. Jego wystąpienie było pełne emocji. Poroszenko wielokrotnie nawiązywał do relacji polsko-ukraińskich, w tym do trudnych doświadczeń drugiej wojny światowej. Jednak – zdaniem posła – najważniejsze były deklaracje proeuropejskie, czy chęć wejścia do Unii Europejskiej i NATO.
Poseł PiS Maria Zuba podkreśliła, że wystąpienie Poroszenki w polskim Sejmie było bardzo ważne także dla społeczeństwa ukraińskiego, które w swoich dążeniach oczekuje na wsparcie Polski. „W pewnym sensie jesteśmy dla nich wzorem. Sami też, jako społeczenstwo zaczynają rozumieć, że jedyną szansą na rozwój Ukrainy jest integracja europejska” – powiedziała Maria Zuba.
Poseł Twojego Ruchu Sławomir Kopyciński powiedział, że deklaracje są ważne, ale na razie Ukraina nie jest gotowa do integracji z NATO czy Unią Europejską. Poważnym problemem jest choćby powszechnie panująca tam korupcja.
Jan Cedzyński z SLD podkreślił natomiast, że prezydent Ukrainy w swojej pierwszej zagranicznej podróży przyjechał do Polski, a nie na przykład do Rosji. Jego zdaniem „to ważny polityczny sygnał”.
Arkadiusz Bąk z PSL zwrócił uwagę na konieczność poprawy kontaktów gospodarczych i handlowych pomiędzy Polską a Ukrainą. Jak zaznaczył” mimo naszych starań nie są one najlepsze”. „My wyciągamy rękę do współpracy, jednak w odpowiedzi otrzymujemy nowe cła na towary i kolejne embarga” – stwierdził Arkadiusz Bąk.
Grzegorz Banaś z Solidarnej Polski uważa, że Ukraina, aby osiągnąć cele stawiane przez prezydenta musi dokonać wielu zmian i reform, także w sferze mentalnej.
Natomiast Donald Tusk zapowiedział w niedzielę, że pomoc finansowa będzie priorytetem Unii Europejskiej w polityce wobec Ukrainy. Przewodniczący Rady Europejskiej przyznaje, że pomoc ta, realizowana wspólnie z USA, Kanadą i Międzynarodowym Funduszem Walutowym, może wynieść nawet dwa miliardy euro.