15 automatów do gier hazardowych zarekwirowali świętokrzyscy celnicy. Funkcjonariusze, po raz kolejny zorganizowali nalot na salony gier w regionie – tym razem w okolicach Kazimierzy Wielkiej. Okazało się, że właściciele siedmiu lokali, w których zainstalowano urządzenia zwane „jednorękimi bandytami” nie mieli stosownych zezwoleń na ich posiadanie.
Rzecznik prasowy Izby Celnej w Kielcach Joanna Kępa wyjaśnia, że zanim zarekwirowano maszyny, funkcjonariusze przeprowadzili tzw. eksperyment procesowy. Zagrali na maszynach, aby przekonać się, czy służą do uprawiania hazardu. Urządzenia, na których można wygrać pieniądze wymagają pozwolenia, tak jak urządzenia w kasynach.
Joanna Kępa podkreśla, że gry hazardowe to również problem społeczny, szczególnie w mniejszych miejscowościach i na wsiach, gdzie często są ustawiane w barach i na stacjach benzynowych. Celnicy rozpoczęli kampanię pod hasłem „Nie daj się uzależnić od hazardu”. Roześlą do wszystkich parafii specjalny komunikat oraz plakat ostrzegający przed uzależnieniem od hazardu. Informacje na ten temat mają być przekazywane w kościołach podczas grudniowych mszy świętych.
Zgodnie z ustawą zabraniającą hazardu od 2016 roku wszystkie automaty do gier staną się nielegalne. Ich liczbę w kraju szacuje się na 20 tysięcy, z czego 1/3 funkcjonuje legalnie. Za nielegalne posiadanie urządzenia grozi kara w wysokości 12 tysięcy złotych.
Kampania „Nie daj się uzależnić od hazardu”!
Z danych zawartych w opublikowanym w styczniu 2012 r. raporcie z badań przeprowadzonych przez CBOS na zlecenie Funduszu Rozwiązywania Problemów Hazardowych, ponad 50 tys. Polaków jest uzależnionych od gier hazardowych, a prawie 200 tys. jest narażonych na ryzyko uzależnienia.
Koszty społeczne i ekonomiczne tego uzależnienia ponoszą nie tylko rodziny hazardzistów, czy ich pracodawcy, ale całe społeczeństwo.
Dostrzegając problem oraz widząc potrzebę przeciwdziałania uzależnieniom od hazardu, Służba Celna koncentruje się przede wszystkim na zwalczaniu tych nielegalnych gier, które najbardziej uzależniają oraz chroni najsłabszych (dzieci i młodzież) przed zagrożeniami, jakie niesie ze sobą nielegalny hazard. Gry na automatach oraz on-line bardzo silnie uzależniają i porównywane są do najcięższych uzależnień, a także nazywane są kokainą hazardu. Służba Celna prowadzi również działania profilaktyczne. Dlatego też rozpoczyna wspólną z Ordynariatem Polowym, w strukturach którego znajduje się Duszpasterstwo Służby Celnej, kampanię „Nie daj się uzależnić od hazardu”. W ramach kampanii Służba Celna i jej Duszpasterstwo roześle do wszystkich parafii specjalny komunikat Delegata Episkopatu ds. Duszpasterstwa Służby Celnej oraz plakat ostrzegający przed uzależnieniem od hazardu. Służba Celna przygotowuje także stronę internetową „Stop nielegalnemu hazardowi”, gdzie będzie można znaleźć wszelkie informacje na temat nielegalnego hazardu.
W 2009 r. (przed uchwaleniem ustawy o grach hazardowych) na naszych ulicach funkcjonowało 50 tys. automatów do gry. Dziś jest ich ok. 20 tys. To o 60% mniej. Ok 1/3 z tych automatów działa na podstawie jeszcze obowiązujących pozwoleń. Ostatnie pozwolenia wygasną z końcem 2015 r. Służba Celna z determinacją eliminuje nielegalne automaty z rynku. W magazynach jest ich już ok. 20 tys.
W roku 2013 Służba Celna zatrzymała prawie 6 tys. automatów, na których były urządzane nielegalne gry hazardowe, a w roku bieżącym już ok. 10 tys.
W przypadku gier hazardowych w Internecie, Służba Celna przede wszystkim przestrzega przed ryzykiem z tym związanym oraz prowadzi postępowania wobec podmiotów pośredniczących w organizacji takich gier. Służba Celna zidentyfikowała ponad 1000 domen, na których były oferowane gry internetowe z naruszeniem prawa. W 230 przypadkach hostingodawcy już usunęli z nich niedozwolone treści lub uniemożliwili dostęp do zagranicznych serwisów hazardowych.