Centralna Komisja Egzaminacyjna zapowiada, że podczas przyszłorocznej matury ściąganie będzie jeszcze trudniejsze. Urzędnicy chcą aby sale egzaminacyjne podzielony były na sektory. Każdy z nich obserwować będzie jeden nauczyciel. W przypadku, gdy sprawdzający pracę stwierdzi, że została napisana nieuczciwie, łatwo będzie ustalić, który nauczyciel nie dopilnował swoich obowiązków i ukarać taką osobę.
Danuta Zakrzewska, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łodzi, której podlega województwo świętokrzyskie twierdzi, że były przypadki, gdy nauczyciele lekceważyli swoje obowiązki. Ma nadzieję, że w przyszłości nie powtórzy się sytuacja, gdy OKE unieważniało matury, bowiem sprawdzający uznał, że prace zostały napisane nieuczciwie. W ubiegłym roku w województwie świętokrzyskim unieważniono ponad 70 matur, głównie z matematyki. Najwięcej unieważnień, bo aż 26 było w Centrum Kształcenia Ustawicznego w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Bożena Potocka, dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Śniadeckiego w Kielcach ostrożnie podchodzi do zmian wprowadzanych przez Centralną Komisję Egzaminacyjną. Jej zdaniem zamiast zaostrzać procedury maturalne, lepiej wcześniej próbować przekonać uczniów do tego, by uczciwie podeszli do egzaminów. Jak dodaje, każdy przypadek nieuczciwie napisanej matury musi być rozpatrywany indywidualnie.