Zapraszamy na kolejne spotkanie ze sztuką współczesną.
Stanisław Witkiewicz herbu Nieczuja (ur. 21 maja 1851 w Poszawszu, zm. 5 września 1915 w Lovranie)[1] – polski malarz, architekt, pisarz i teoretyk sztuki, twórca i popularyzator stylu zakopiańskiego, ojciec Stanisława Ignacego Witkiewicza.
Jacek Malczewski, Portret Stanisława Witkiewicza, 1897
Studiował na Akademii Sztuk Pięknych w Petersburgu (1869–1871) i Monachium (1872–1875). Po powrocie do kraju rozpoczął współpracę z tygodnikiem „Wędrowiec” oraz zajmował się krytyką artystyczną, tworząc jej nowoczesne podstawy.
W 1890 osiadł w Zakopanem, gdzie zafascynowany tamtejszą sztuką ludową stworzył teorię stylu zakopiańskiego, projektując architekturę i wnętrza zakopiańskich willi, m.in.:
Koliba, projekt 1891–1892, rok budowy 1892–1892, inwestor Zygmunt Gnatowski, budorze (inaczej budarze): Maciej Gąsienica, Staszek Bobak, Klimek Bachleda, Jasiek Stachoń,
Dom pod Jedlami, rok budowy 1897, inwestor Jan Gwalbert Pawlikowski, budorze: Zapotoczny i Obrochta,
Pepita (później Łada), rok budowy 1893–1894, inwestor Bronisław Chrostowski, willa spłonęła 15 stycznia 1928,
Korwinówka (obecnie Oksza), rok budowy 1895–1896, inwestorzy Bronisław i Wincenty Kossakowski, budorze Wojciech Roj i Jan Obrochta, obecnie własność Muzeum Tatrzańskiego,
Zofiówka, rok budowy 1895–1896, inwestor Stanisław „Sas” Doliński, budorz Jan Obrochta, spłonęła w 1946.
Kaplica Najświętszego Serca Jezusowego w Jaszczurówce
Był projektantem kaplicy Najświętszego Serca Jezusowego w Jaszczurówce (obecnie dzielnica Zakopanego), rok budowy 1904, inwestor Witold Uznański, budorze: Szymek Lasak z Zrebu, Stanisław i Tomasz Bobakowie, Maciej Stoch, Kierownik budowy: inż. Aurelian Blachy.
Stworzony styl opisał w publikacjach Styl zakopiański. Zeszyt I. Pokój jadalny (wyd. 1904) oraz Styl zakopiański. Zeszyt II. Ciesielstwo (wyd. 1910).
Za swą działalność na rzecz miasta został mianowany honorowym obywatelem Zakopanego.
Witkiewicz z synem, ok. 1893
Autor książki Na przełęczy (1891), nazywanej Ewangelią Tatr, książkę w 1904 roku opatrzył nowym wstępem.
Zmarł na gruźlicę 5 września 1915 w Lovranie (półwysep Istria, obecnie Chorwacja). Trumnę z jego zwłokami przez ogarniętą wojną Europę przewiozła Maria Dembowska. Dotarła ona do Zakopanego 13 września 1915. 14 września trumna została wystawiona w kaplicy cmentarnej przy ulicy Nowotarskiej. Pogrzeb, w którym poza licznie zgromadzonymi góralami i przewodnikami tatrzańskimi uczestniczyli między innymi Stefan Żeromski, Jan Kasprowicz, Leon Wyczółkowski, Ludwik Solski, Jan Rembowski, Jan Skotnicki i Teodor Axentowicz, odbył się 17 września 1915 r. Stanisław Witkiewicz został pochowany na starym zakopiańskim cmentarzu na Pęksowym Brzyzku
Stanisław Ignacy Witkiewicz ps. Witkacy (ur. 24 lutego 1885 w Warszawie, zm. 18 września 1939 w Jeziorach) – polski malarz, fotografik, pisarz, dramaturg i filozof.
Dzieciństwo i młodość
Stanisław Ignacy Witkiewicz urodził się w Warszawie 24 lutego 1885 roku[1], jako syn malarza, pisarza i architekta Stanisława Witkiewicza herbu Nieczuja oraz Marii z Pietrzkiewiczów herbu Ostoja, nauczycielki muzyki.
Pierwsze lata życia spędził w Warszawie, mieszkając wraz z rodzicami w nieistniejącej dziś kamienicy przy ul. Hożej 11[2]. W roku 1890, z powodu choroby Stanisława Witkiewicza–ojca, rodzina przeniosła się do Zakopanego. Po przeprowadzce w góry, 27 stycznia 1891 roku Stanisław Ignacy został ochrzczony – matką chrzestną była aktorka Helena Modrzejewska, a ojcem chrzestnym Jan Krzeptowski-Sabała, gawędziarz i pieśniarz góralski.
Edukacją Stanisława Ignacego zajął się ojciec, który, uważając, że szkoła niszczy indywidualność młodego człowieka, organizował synowi domowe korepetycje, często prowadzone przez wybitnych artystów i profesorów uniwersyteckich. Ukształtował też w młodym Stanisławie Ignacym zainteresowanie sztuką i literaturą. Młody Witkiewicz pisał dramaty, prace filozoficzne, interesował się malarstwem, fotografią i naukami ścisłymi. W roku 1903 eksternistycznie zdał maturę we Lwowie. Wśród jego przyjaciół, poznanych w tym okresie, znajdowali się m.in.: Leon Chwistek – malarz, późniejszy matematyk, profesor Uniwersytetu Lwowskiego, Tadeusz Szymberski – młodopolski poeta, Bronisław Malinowski – przyszły antropolog oraz fotografik Tadeusz Langier[3].
W roku 1905 Witkiewicz – wbrew woli ojca – rozpoczął studia w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, najpierw w pracowni Jana Stanisławskiego, później Józefa Mehoffera. Kilkuletni pobyt w Krakowie był w jego życiu podstawowym doświadczeniem. Włączył się wówczas w działania artystyczne grupy młodych malarzy związanych z ASP, wiele podróżował, m.in. do Paryża, poznając najnowsze prądy malarstwa europejskiego. W tym okresie Witkiewicz przeżywał też burzliwy, kilkuletni związek z Ireną Solską, wybitną artystką teatralną. Wyrazista postać kobieca, której pierwowzorem była „pani S.”, stanie się częstym motywem w jego późniejszej twórczości.
Kuszenie św. Antoniego II, 1921-1922
Podróże i pobyt w Rosji
Stanisław Ignacy Witkiewicz, Autoportret wielokrotny w lustrach, 1915–1917.[4]
Witkiewicz w oficerskim mundurze Lejbgwardii Pawłowskiego Pułku[5].
Lata po krakowskich studiach Stanisław Ignacy spędził w Zakopanem, malując i pisząc. Często podróżował do Lovranu w Chorwacji, gdzie z powodu choroby przeniósł się jego ojciec. 21 lutego 1914 popełniła samobójstwo narzeczona Witkiewicza, Jadwiga Janczewska. Jako że tragedia wydarzyła się bezpośrednio po kłótni narzeczonych, zarówno Stanisław Ignacy, jak i wiele osób z otoczenia obwiniało jego samego o przyczynienie się do samobójstwa Janczewskiej. Jako jeden z nielicznych pomoc zaoferował mu przyjaciel Bronisław Malinowski, proponując udział w wyprawie naukowej na Nową Gwineę. Witkiewicz miał uczestniczyć w niej w roli fotografa, dokumentującego kolejne etapy podróży. W czerwcu 1914 pojechał do Londynu, gdzie miała się rozpocząć podróż, a następnie już z Malinowskim i kilkoma jego towarzyszami wypłynęli w kierunku Australii i Nowej Gwinei, z kilkudniowym pobytem na Cejlonie.
Choć sama podróż, dająca możliwość obcowania z egzotyczną kulturą i przyrodą, była dla Witkacego interesująca, nie dała poprawy jego depresyjnego stanu, wywołanego tragicznymi wydarzeniami. Po serii konfliktów z Malinowskim podjął decyzję o odłączeniu się od wyprawy i powrocie do Europy, gdzie w tym samym czasie rozpoczęły się walki I wojny światowej. Witkiewicz nie podzielał poglądów politycznych swojego ojca, zwolennika Piłsudskiego, i uważał, że Polacy powinni w nowym konflikcie zbrojnym poprzeć Rosję i w ten sposób próbować wywalczyć niepodległość. Te poglądy, połączone z pesymistycznym obrazem własnego życia, były przyczyną jego kolejnej decyzji – o zaciągnięciu się do armii carskiej Rosji. Przybył do Petersburga, gdzie dzięki staraniom mieszkających tam krewnych Witkiewiczów, nieco przestraszonych jego radykalną decyzją, udało mu się zaciągnąć do Lejb-Gwardyjskiego Pułku Pawłowskiego, elitarnej jednostki piechoty.
O wydarzeniach następnych lat wiadomo bardzo niewiele, głównie z powodu milczenia samego Witkiewicza, który nigdy nie opisał ani nie opowiedział nikomu swoich losów z czasów I wojny. Wiadomo, że w początkach 1915 roku był studentem szkoły oficerskiej. Jesienią tego roku został skierowany na front, w okolice miasta Wilejka, w pobliżu Mińska. Uczestniczył w walkach na terenie dzisiejszej Białorusi i dostał awans oficerski na dowódcę kompanii. 17 lipca 1916 roku jego oddział uczestniczył w ciężkich walkach nad rzeką Stochód na Ukrainie. W tej bitwie Witkiewicz został ranny w trakcie ataku na pozycje wojsk niemieckich i austro-węgierskich pod wsią Witoneż (wśród przeciwników armii rosyjskiej znajdowały się tam oddziały Legionów Polskich Józefa Piłsudskiego). Prawdopodobnie przez dłuższy czas znajdował się na polu bitwy bez pomocy lekarskiej i dopiero po dwóch dniach ewakuowano go razem z innymi rannymi do Petersburga. Po powrocie do zdrowia nie wrócił już na front, a pod koniec 1917 roku został zwolniony z wojska. Przebywał okresowo w Moskwie, gdzie był świadkiem wybuchu rewolucji październikowej. Część badaczy utrzymuje, że jako były oficer brał w niej bezpośredni udział i został przez żołnierzy wybrany na komisarza politycznego, nie jest to jednak zbyt prawdopodobne. W czerwcu 1918 udało mu się wyjechać z ogarniętej rewolucją Rosji i powrócić do Zakopanego. Doświadczenie sowieckiej rewolucji wywarło głęboki wpływ na jego późniejszą twórczość – pesymistyczną historiozofię, która odzwierciedlała wydarzenia rewolucji bolszewickiej, a później narodziny nazizmu w Niemczech. Potęgę i losy ślepego tłumu, kierowanego przez zręcznych demagogów, Witkacy ukazywał w swoich późniejszych powieściach i dramatach.
Witkacy, ok. 1938
Okres formistyczny
W trakcie pobytu w Rosji Witkiewicz zaczął zarobkowo malować portrety. Stworzył też wtedy i spisał podstawy swoich teorii artystycznych, wydanych po powrocie jako Nowe formy w malarstwie i wynikające stąd nieporozumienia. Od roku 1918 intensywnie malował i pisał. Został przyjęty do grupy malarzy Formistów, z którymi zorganizował kilka wystaw, głównie w krakowskim Towarzystwie Przyjaciół Sztuk Pięknych. Zaczął wydawać pierwsze utwory dramatyczne, które już kilka lat później doczekały się premier teatralnych. W tym okresie mieszkał w Zakopanem, w pensjonacie prowadzonym przez jego matkę, odbywając tylko krótkie podróże do Krakowa, Warszawy czy innych miast. Stał się ważną postacią życia kulturalnego i towarzyskiego. Jego działalność i twórczość odbierano na dwa sposoby – fascynował talentem i osobowością, jego portrety i przedstawienia stały się niezwykle modne, a jednocześnie uważano go za artystę niepoważnego, dziwaka i ekscentryka, do czego przyczyniał się jego – nieco szokujący – tryb życia oraz forma jego dzieł, bardzo nowatorska i dla wielu zbyt awangardowa. W kwietniu 1923 roku Witkacy ożenił się z Jadwigą Unrug, wnuczką Juliusza Kossaka. Początkowo mieszkali oboje w Zakopanem, jednak narastające kłótnie i konflikty doprowadziły do przeprowadzki Jadwigi do Warszawy. Związek ten trudno uznać za udane małżeństwo, przekształcił się jednak w trwałą przyjaźń, oboje często się spotykali i odwiedzali, zachowała się też korespondencja Witkacego do żony, licząca setki listów.
„Firma Portretowa” i lata trzydzieste
Od roku 1925 Witkacy zrezygnował zupełnie z malarstwa olejnego, nawiązującego do stylu formistów, uważając, że malarstwo nie jest już w stanie wyrażać Czystej Formy, pierwotnego składnika sztuki odwołującego się bezpośrednio do wrażliwości odbiorcy i jego „uczuć metafizycznych”. Zamiast tego rozwinął swoją twórczość portretową, nadając jej ironiczną nazwę „Firma Portretowa S.I. Witkiewicz”, nawiązującą do rzekomo seryjnie malowanych portretów, które każdy mógł zamówić za określoną z góry kwotę. Mimo że nie cenił swoich portretów zbyt wysoko i nie przyznawał im miana sztuki, to właśnie one stały się jego najsłynniejszymi dziełami malarskimi. Od połowy lat dwudziestych pisał już niewiele utworów teatralnych, bardziej koncentrując się na pisaniu powieści. Jednocześnie jego dramaty zaczęły być wystawiane w ważnych polskich teatrach, zdobywając przychylne opinie widzów. Pod koniec lat dwudziestych Witkacy zajął się też filozofią, tworząc podstawy własnego systemu filozoficznego, skoncentrowanego na ontologii, który nazwał monadyzmem biologicznym. Idee te zawarł w wydanym w 1935 roku traktacie Pojęcia i twierdzenia implikowane przez pojęcie Istnienia. W tym samym roku odznaczony został Złotym Wawrzynem Akademickim Polskiej Akademii Literatury. W 1936 r. udał się wraz ze swoim przyjacielem, grafikiem Bronisławem Linke, na Śląsk, gdzie dokumentowali życie tamtejszych mieszkańców skażone brudem i chorobami. Efektem podróży była wspólna wystawa, wkrótce zamknięta w atmosferze skandalu z powodu naturalistycznych, wręcz drastycznych treści.
Portret Juliana Tuwima, luty 1929
Portret Neny Stachurskiej, 1930
W ciągu ostatnich lat życia Witkiewicz poświęcił się twórczości filozoficznej, pisząc kolejne prace i wygłaszając kilka serii wykładów. Zajmował się też krytyką literacką, publikując artykuły i recenzje w prasie oraz współorganizując cykle wykładów zwane Kursami Naukowo-Literackimi. W latach trzydziestych poznał też ważnych pisarzy tego okresu – Zofię Nałkowską, Witolda Gombrowicza i Brunona Schulza, którego pisarstwo oceniał szczególnie wysoko.
Pod koniec sierpnia 1939 roku pojechał do Warszawy. Po wybuchu wojny starał się o przyjęcia do wojska, jednak z powodu wieku i stanu zdrowia nie został zakwalifikowany. Kilka dni później, 5 września, razem ze swoją partnerką Czesławą Oknińską opuścił Warszawę i skierował się, razem z innymi uchodźcami, na wschód. Około 15 września dotarli do majątku znajomych Witkacego, rodziny Ziemlańskich, we wsi Jeziory na Polesiu. 18 września, po dotarciu informacji o ataku Związku Radzieckiego na Polskę, Witkiewicz popełnił samobójstwo, podcinając sobie tętnicę szyjną i zażywając weronal. Towarzysząca mu Czesława Oknińska również próbowała odebrać sobie życie, lecz pomimo zażycia dużej dawki lekarstwa została odratowana. Ciało Witkacego odnalazł siedemnastoletni wówczas Włodzimierz Ziemlański – syn właścicieli majątku. Następnego dnia Witkacy został pochowany na miejscowym cmentarzu[7].
Teorie alternatywne
Życiu Witkacego towarzyszyła atmosfera tajemnicy i skandalu, którą on sam wzmacniał, jednocześnie narzekając na brak poważnego odbioru swoich dzieł. Jego sposób życia był w pewnej mierze kontynuacją stylu młodopolskich modernistów, dla których szokowanie „mieszczuchów” było zarówno rodzajem rozrywki, jak i sposobem wyróżnienia siebie jako artysty. Klimat ten sprzyjał powstawaniu legend wokół osoby Witkiewicza. Część z nich dotyczyła jego rzekomego uzależnienia od narkotyków. Pierwszych eksperymentów z „zakazanymi” substancjami Witkiewicz dokonywał w czasie pobytu w Rosji, gdzie odkrył ich stymulujący wpływ na wyobraźnię i powiększenie możliwości artystycznych pod wpływem narkotyków. Eksperymenty z substancjami takimi jak kokaina, pejotl i syntetyczna meskalina, eter czy zwykły alkohol kontynuował też i później, skrupulatnie notując na obrazach rodzaj użytej substancji. Eksperymentów tych dokonywał jednak pod kontrolą znajomych lekarzy, którzy niekiedy sami dostarczali mu narkotyków. Nie przyjmował żadnego z nich w sposób ciągły i nic nie wskazuje na to, że był od któregokolwiek (z wyjątkiem tytoniu) uzależniony[potrzebne źródło].
Podobne legendy towarzyszą okolicznościom śmierci Witkiewicza. Jedyna osoba towarzysząca mu w ostatnich chwilach, jego partnerka Czesława Oknińska, w późniejszych latach często zmieniała szczegóły swoich wspomnień. Do zaistnienia alternatywnych teorii na temat śmierci Witkacego przyczyniły się też kontrowersje związane z jego nieudaną ekshumacją, w czasie której w wyniku pomyłki przewieziono do Polski szczątki przypadkowej osoby, a na cmentarzu w Jeziorach oznaczono tylko orientacyjnie miejsce pochówku. W roku 2008 w wywiadzie dla Gazety Wyborczej reżyser Jacek Koprowicz przedstawił własną hipotezę o upozorowanym samobójstwie Stanisława Ignacego Witkiewicza w Jeziorach[8], będącą częścią scenariusza jego filmu „Mistyfikacja”. Według tej teorii Witkiewicz sfingował swoje samobójstwo, po czym powrócił do Polski i ukrywał się z pomocą Oknińskiej, a zmarł w 1969 r. w Łodzi. Według Koprowicza teorii sprzyja fakt, że Czesława Oknińska nie widziała ani momentu samobójstwa, ani zwłok artysty i wielokrotnie zmieniała zeznania, a zwłok do tej pory nie udało się zidentyfikować – zob. pogrzeb w Zakopanem w 1988 r. i ekshumacja z 1994 r.[9]. Ponieważ świadkami pogrzebu Witkiewicza była rodzina Ziemlańskich oraz inni mieszkańcy Jezior, a główną przyczyną nieodnalezienia grobu artysty były: m.in. brak przygotowania i szybkość działania radzieckiej komisji dokonującej ekshumacji[10], rezygnacja ze świadka pogrzebu w 1939 – Włodzimierza Ziemlańskiego[11], teorie dotyczące sfingowanego samobójstwa nie znajdują żadnego potwierdzenia zarówno w relacjach świadków, jak i w pracach naukowych.
Obrazy ze zbiorów Muzeum Narodowego w Kielcach (fot. W. Habdas)
Muzeum Narodowe. Ignacy Witkiewicz – Kompozycja. Walka
Muzeum Narodowe. Ignacy Witkiewicz – Portret profesora Kunceka
Muzeum Narodowe. Konrad Winkler – Zamek w Ojcowie
Biuro Wystaw Artystycznych w Kielcach
Obecnie w BWA można oglądać m.in. wystawę XVI Międzynarodowego Biennale Krajobrazu „Definicja Przestrzeni/Space Definition” w Galerii Górnej Biura Wystaw Artystycznych w Kielcach.
Odbywa się tu także kiermasz bombek ze Staszowa. Można obejrzeć i zakupić nowe wzory takie jak: kraby, torebki, buty, samochody, ciastka, meble, parasol, wózek, kawior, muszle, maski weneckie, ptaki, instrumenty, owoce, warzywa, kwiaty, serca, psy, koty.