W regionie świętokrzyskim jest wiele jaskiń, z których kilka udostępniono dla ruchu turystycznego. Bez specjalnego ekwipunku i przygotowania można zwiedzić np. Jaskinię Raj oraz kompleks na kieleckiej Kadzielni.
Speleolodzy chętnie natomiast odwiedzają jaskinię w Sztolni Zofia i Chelosiową Jamę. Jak mówią chodzenie po ciasnych i ciemnych tunelach stało się ich pasją, a przygoda zaczęła się od wspinaczki.
Agnieszka Szrek – Burczyk zapewnia, że na takie wyprawy mogą wybierać się także osoby które nie mają doświadczenia. Na początek trzeba wybierać łatwe trasy.
Jeżeli jednak ktoś chciałby zostać profesjonalnym grotołazem to musi ukończyć specjalny kurs składający się z kilku elementów. Rozpoczynają go przygotowania merytoryczne, a potem zajęcia praktyczne także w tatrzańskich jaskiniach – dodaje Piotr Mazur. Chętni na początek mogą wypożyczyć sprzęt i ochronne kombinezony.
Dla Katarzyny Zapały świat jaskiń jest fascynujący, bo pozwala na oderwanie się od codzienności, daje odpoczynek i wyciszenie. Jest to jednocześnie duże wyzwanie fizyczne, bo najpierw trzeba cały sprzęt zanieść na miejsce ekspedycji. Jednak przeżycia związane np. ze zjazdem do studni rekompensują trudy.
Więcej na temat działalności klubu speleologicznego będzie można dowiedzieć się w najbliższy czwartek. O godzinie 20 w klubie Plejada członkowie organizacji opowiedzą o swoich wyprawach.