W Sandomierzu zorganizowano święto młodego wina. Jedną z atrakcji był korowód przy świetle pochodni. Wzięło w nim udział kilkadziesiąt osób: m.in sandomierscy rycerze oraz turyści z różnych stron kraju. Przeszli z Winnicy Św. Jakuba do Zamku Kazimierzowskiego.
Marceli Małkiewicz właściciel Winnicy Sandomierskiej w Górach Wysokich powiedział, że ten rok był dla plantatorów udany. Sprzyjała pogoda, było ciepło i słonecznie. Wina mają więcej alkoholu, lepsze aromaty i niską kwasowość. Uczestnicy święta próbowali win z kilku sandomierskich winnic. Były też dania z dziczyzny oraz smakołyki przygotowane podczas warsztatów serowarskich.
Poza biesiadą odbyła się także konferencja podczas której mówiono m.in. o warunkach klimatycznych i glebowych uprawy winorośli na Sandomierszczyźnie.