Około tysiąca psów można było podziwiać w trakcie drugiego dnia Międzynarodowej Wystawy Psów Rasowych w hali Targów Kielce. W niedzielę prezentowały się dogi, sznaucery, teriery, charty, psy gończe i ozdobne. Jury wyłoniło najlepiej prezentujących się przedstawicieli każdej rasy. Do zdobycia były też tytuły: Najpiękniejszego Psa Wystawy i Najlepszego Psa Kielecczyzny.
Przewodnicząca komitetu organizacyjnego Wystawy Agata Semik wyjaśnia, że zwierzęta są oceniane przez porównanie ich do wzorca dla danej rasy. Taki wzorzec to zbiór cech, tworzących ideał, do którego dąży każdy hodowca. Im bliżej wzorca jest dany pies, tym więcej punktów otrzymuje od sędziego w trakcie konkursu.
Jednym z ciekawszych psów na tegorocznej wystawie był Norsk Lundehund. Jest to niewielki piesek myśliwski, który pochodzi z Norwegii. Agnieszka Bogusławska, która jako pierwsza sprowadziła tę rasę do Polski wyjaśnia, że zwierzę jest niezwykłe ze względu na nietypową anatomię. Na każdej stopie ma sześć palców i osiem opuszek. Potrafi zamknąć uszy tak, by nie dostawała się do nich woda, ani brud. Takie psy były w Norwegii wykorzystywane do polowania na maskonury, czyli ptaki, które wiją swoje gniazda w ścianach skalnych. Anatomia psa pozwalała mu na wspinanie się po ostrych klifach skandynawskich i wchodzenie do ciasnych nor, w których przebywały ptaki.
Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych odbyła się w Kielcach po raz ósmy. Zgromadziła ponad trzy tysiące psów z dwustu trzydziestu ras.