Do wojewódzkiego komisarza wyborczego w Kielcach wpłynęło pismo z uwagami dotyczącymi pracy urzędnika wyborczego w Staszowie. Pismo przygotował Komitet Wyborczy Wyborców Niezadowoleni – jeden z kilku zarejestrowanych w Staszowie. Wątpliwości członków tego Komitetu wzbudził fakt przedstawienia przez urzędnika wyborczego w Staszowie gotowych wzorów kart do głosowania na radnych i na burmistrza z pieczęcią Miejskiej Komisji Wyborczej. Zgodnie z przepisami to Komisja powinna najpierw podjąć uchwałę o wzorze karty do głosowania, a następnie zarządzić drukowanie.
„Na przedstawionych przez urzędnika kartach do głosowania nie było przypadków pominięcia jakiś nazwisk albo innych tego typu działań. Moim zdaniem urzędnik wyborczy wyszedł przed szereg, działał za naszymi plecami” – powiedział przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej w Staszowie Krzysztof Falasa. Sławomir Mikula – urzędnik wyborczy nie chciał odnieść się do tej sprawy. Stwierdził jedynie, że złoży wyjaśnienia wojewódzkiemu komisarzowi wyborczemu.
Komisarz Adam Michcik na tym etapie także nie chce komentować zdarzenia. Potwierdził, że zażądał wyjaśnień od urzędnika wyborczego. Komitet Wyborczy Wyborców Niezadowoleni złożył także zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Staszowie odnośnie tej sprawy. Oprócz kart do głosowania podnosi tam także kwestię warunków pracy Miejskiej Komisji Wyborczej, która ma siedzibę w staszowskim magistracie. Zdaniem przedstawicieli Komitetu warunki nie gwarantują bezstronności i niezależności.