Członkowie Zarządu Powiatu skarżyskiego twierdzą, że nic nie wiedzieli o darowiźnie w wysokości 5 tysięcy złotych, którą otrzymał starosta Michał Jędrys kandydujący na prezydenta Skarżyska. Zarząd przy jego rekomendacji zgodził się na przesunięcie terminu zakończenia remontu budynku przy pl. Floriańskim na potrzeby biblioteki pedagogicznej bez zapłaty kary za zwłokę. Jak się okazało darczyńcą był wykonawca remontu.
Jak mówi członek zarządu Katarzyna Bilska – starosta nie informował ich o darowiźnie, ale nie sądzi, aby mogła mieć wpływ na rekomendację starosty. Radna jest zaskoczona całą sprawą.
Podobna opinię na ten temat ma wicestarosta skarżyski Waldemar Mazur, który także nie wiąże sprawy przesunięcia terminu zakończenia inwestycji z darowizną na Komitet Wyborczy.
Starosta Michał Jędrys zapewnia, że wpłata na jego kampanię nie spowodowała przychylności dla wykonawcy remontu. Jak dodał – nie należy wiązać tych spraw ze sobą. Jednocześnie w rozmowie z reporterką Radia Kielce stwierdził, że jeżeli będziemy wiązać te sprawy to wystąpi z pozwem w trybie wyborczym.
W opinii Grażyny Czubek z Fundacji Batorego, osoby startujące w wyborach dla przejrzystości życia publicznego nie powinny w czasie kampanii przyjmować dotacji od osób świadczących prace na rzecz jednostki samorządowej. Trudno tych faktów nie łączyć ze sobą i nie komentować. Z kolei groźby starosty pod adresem dziennikarzy, są ograniczaniem wolności wypowiedzi oraz próbą wpływania na działalność wolnych mediów.
Sprawą zainteresował się także poseł PiS Andrzej Będkowski- który skierował do starosty list otwarty. Pyta w nim o powody decyzji o przedłużeniu inwestycji, kary umowne, oraz czas i okolicznościach darowizny
Starosta decyzję o przesunięciu terminu zakończenia prac argumentował tym, że budynek przy pl. Floriańskim jest stary i trzeba było w nim wykonać wiele nowych instalacji m.in. klimatyzację i wentylację.