5 tysięcy nowych miejsc pracy, nowy plan inwestycyjny dla rozwoju miasta, program dla kieleckich osiedli, czy uruchomienie linii tramwajowej – takie zmiany zapowiada przed wyborami Krzysztof Adamczyk, kandydat SLD Lewicy Razem na prezydenta stolicy województwa.
Pytany, w jaki sposób chce zmniejszyć bezrobocie i zatrzymać młode, wykształcone osoby w Kielcach, stwierdził na na naszej antenie, że będzie to możliwe, dzięki nawiązaniu kontaktów z przedsiębiorcami, którzy zainwestują w biznes np. na terenach inwestycyjnych przy ulicy Olszewskiego. Dzisiaj to miasto jest rozwinięte, ale jeśli chodzi o miejsca pracy to po prostu tragedia i dramat. Młodzi ludzie kończą studia i uciekają – taka sytuacja jest nie do przyjęcia, dlatego musimy zrobić wszystko, żeby ci, którzy wyjechali z naszego miasta wrócili tu – mówi Krzysztof Adamczyk.
Pytany o pomysł utworzenia w Kielcach linii tramwajowej powiedział, że plany te wymagają jeszcze dogłębnej analizy i jest to temat do przedyskutowania. Na początek, jak podkreślił, możliwe byłoby uruchomienie linii prowadzącej z kieleckiego Stoku na osiedle Ślichowice.
Kandydat lewicy na prezydenta stolicy województwa, chciałby oddać w ręce społeczne kielecki klub piłkarski Korona. Jego zdaniem, w tej chwili pochłania on zbyt dużo pieniędzy z budżetu miasta. Dlatego, najlepszym wyjściem byłoby jego przejęcie przez lokalny biznes i społeczeństwo. Taka zmiana doprowadziłaby do spadku jego wartości. Niech on kosztuje dzisiaj 3, 4 mln złotych, oddajmy 49% mieszkańcom, oddajmy biznesmenom i kibicom- zaznaczył Krzysztof Adamczyk.
Jednym z ważniejszych założeń kandydata lewicy na nadchodzącą kadencję jest ponadto przygotowanie planu rozwoju dla Kielc po 2020 roku, kiedy skończą się pieniądze unijne. Krzysztof Adamczyk chciałby także nawiązać współpracę z kieleckimi osiedlami. Gość Radia Kielce liczy na II turę głosowania. Jestem za kadencyjnością, a przeciwko układom – mówi gość Radia Kielce.