Burmistrz Sandomierza ogłosił trzeci konkurs na dyrektora Muzeum Okręgowego. Unieważnienie poprzedniego uzasadniano przekroczeniem terminu rozstrzygnięcia. Po tej decyzji, w mieście pojawiły się komentarze, że stało się tak, ponieważ uznania komisji konkursowej nie uzyskał faworyt władz miasta.
Ewa Kondek – zastępca burmistrza kategorycznie temu zaprzecza. Przypomina, że w komisji liczącej 11 osób, miasto ma tylko jeden głos.
Starosta sandomierski Stanisław Masternak jest przekonany, że trzeci konkurs zakończy się podobnie jak poprzedni, jeżeli komisja nie wybierze kandydata popieranego przez burmistrza. Dodał, że przeciąganie sprawy nie służy muzeum. Placówka jest w trudnej sytuacji finansowej i potrzebuje pełnoprawnego szefa, aby można było składać projekty i lobbować o dodatkowe pieniądze. Według starosty, przedłużanie rozstrzygnięcia konkursu może zakończyć się rezygnacją z dofinansowania muzeum przez partnerów miasta.
Placówka nie ma dyrektora od kwietnia ub. roku, kiedy burmistrz odwołał ze stanowiska Pawła Różyłę. Od tamtej pory, kieruje nią osoba pełniąca obowiązki dyrektora. W pierwszym konkursie, ogłoszonym na początku grudnia 2013 roku, żaden z kandydatów nie przekonał komisji do swojego programu i koncepcji prowadzenia muzeum.