W 6. kolejce I ligi piłki ręcznej mężczyzn komplet punktów wywalczył KSSPR Końskie, który we własnej hali pokonał KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski 37:28 (18:10). KSZO Odlewnia Ostrowiec przegrał na wyjeździe z MTS Chrzanów 30:31 (16:14).
W hali przy ulicy Stoińskiego w Końskich szczypiorniści KSSPR nie dali najmniejszych szans rywalom z Ostrowa Wielkopolskiego. – Mecze wygrywa się dobrą obroną. Jeśli dołoży się do tego pewne interwencje bramkarzy to sukces gwarantowany. Już w 10. min. prowadziliśmy 9:1 i to niech wystarczy za cały komentarz – powiedział szkoleniowiec konecczan Michał Przybylski. Najwięcej bramek dla KSSPR zdobyli: Sebastian Smołuch 7 oraz Bartłomiej Sękowski i Tomasz Napierała po 5.
W Chrzanowie wydawało się, że KSZO Odlewnia pokusi się o drugie wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie. – Przeszkodzili nam sędziowie. Przy stanie 26:26 stolikowy dopatrzył się złej zmiany. Dostaliśmy dwie minuty i straciliśmy piłkę. Chwilę później prowadzący to spotkanie dostrzegli kroki u Rafała Jamioła. Rzadko to mówię, ale sędziowanie było bardzo gospodarskie – podsumował trener ostrowczan Rafał Przybylski.
W 7. kolejce KSSPR Końskie zmierzy się na wyjeździe z AZS KU Uniwersytetu Zielonogórskiego, a KSZO Odlewnia Ostrowiec zagra przed własną publicznością z Czuwajem Przemyśl.