Startuje liga mistrzów świata, czyli PlusLiga siatkarzy. Na polskich parkietach zobaczymy aż 19 medalistów wrześniowego mundialu. Żaden z nich jednak nie zagra w Effectorze, ale i tak w Kielcach powstał bardzo ciekawy zespół.
Do drużyny dołączyli: środkowi Norweg Andreas Takvam i Jędrzej Maćkowiak, rozgrywający Grzegorz Pająk i Marcin Janusz, bułgarski przyjmujący Rozalin Penczew i atakujący Bartosz Krzysiek. Nowym kapitanem został Sławomir Jungiewicz.
Pierwszy mecz Effector Kielce rozegra w niedzielę o godzinie 17.00. Rywalem w Hali Legionów będzie zespół Cerradu Czarnych Radom.
– To takie derby nie derby – uważa rozgrywający kielczan Grzegorz Pająk.
Robert Prygiel, trener Cerradu Czarnych Radom podkreśla, że to jego drużyna jest faworytem.
– Z całym szacunkiem dla Effectora, ale my jesteśmy mocnym zespołem i musimy skupić się na swojej grze – mówi Prygiel.
Radomianie przed nadchodzącym sezonem dokonali kilku znaczących wzmocnień. Pozyskali najlepszego rozgrywającego tegorocznych mistrzostw świata, Niemca Lukasa Kampę, byłego środkowego reprezentacji Polski Daniela Plińskiego i fińskiego atakującego Mikko Oivanena.
W październiku siatkarze PlusLigi rozegrają aż 7 kolejek. Effector tylko mecz z Czarnymi zagra w Hali Legionów, a w trzech innych spotkaniach w roli gospodarza będzie występował w Hali Pod Basztami w Chęcinach.