Sąd Rejonowy w Kielcach uznał, że prezes „Premy” Grzegorz Wysocki jest winny ciężkiego naruszenia prawa pracy i ustawy o związkach zawodowych. Został ukarany grzywną w wysokości 1 tysiąca złotych. Ma również pokryć koszty sądowe.
Zdaniem Sądu do naruszenia prawa pracy i ustawy o związkach zawodowych doszło podczas zwolnienia z pracy przewodniczącego „Solidarności” w „Premie” Roberta Kułagi. Prezes Wysocki nie zgadza się z wyrokiem sądu. Jego zdaniem prawo nie zostało złamane i zapowiada, że skorzysta z możliwości odwołania się od wyroku, który nie jest prawomocny.
Robert Kułaga został mianowany na stanowisko kierownika produkcji w lipcu 2012 roku. Wówczas Grzegorz Wysocki mówił na naszej antenie, że szef Solidarności doskonale zna firmę, ma autorytet wśród załogi, a ponadto jest fachowcem. W marcu tego roku wręczył mu wypowiedzenie.
Procedurą zwolnienia Roberta Kułagi zajmuje się również sąd pracy. Może on umorzyć sprawę, przywrócić byłego szefa działu produkcji „Premy” do pracy na dotychczasowe stanowisku lub przyznać mu odszkodowanie.