W rozegranym awansem meczu 5. kolejki PGNiG Superligi piłkarze ręczni Vive Tauronu Kielce pokonali przed własną publicznością MMTS Kwidzyn 36:27 (21:14) i wobec sensacyjnego remisu Orlenu Wisły Płock ze Stalą Mielec 25:25, objęli prowadzenie w tabeli.
Żadnych problemów z pokonaniem zespołu z Kwidzyna nie mieli mistrzowie Polski. Pojedynek był próbą generalną przed czekającym kielczan sobotnim meczem Ligi Mistrzów z węgierskim Pick Szeged. Trener Tałant Dujszebajew mógł sobie pozwolić na roszady w składzie. Dał odpocząć Aginagalde i Bieleckiemu, a do gry na kole desygnował Grabarczyka (3 gole), a na rozegraniu Chrapkowskiego.
Jedynie początek meczu był wyrównany, w 14′ mieliśmy remis 9:9. Na parkiecie pojawił się wówczas Zorman, i dzięki jego idealnym podaniom i wykończeniom akcji przez Jureckiego i Lijewskiego, przewaga Vive szybko zaczęła rosnąć. Po kontrze Jachlewskiego było16:12. Już do przerwy gospodarze wysoko wygrywali 21:14.
W drugiej połowie grający już zupełnie na luzie kielczanie jeszcze powiększyli przewagę. Po golu Strleka przewaga Vive sięgnęła 10 goli (25:15). Największą jednak owację wzbudziła na trybunach informacja z Płocka, gdzie zespół Orlenu Wisły sensacyjnie zremisował ze Stalą Mielec 25:25. A do końca meczu mistrzowie Polski mogli przećwiczyć akcje i zagrywki pod kątem sobotniego meczu Ligi Mistrzów z Pick Szeged. W efekcie Vive wysoko pokonało MMTS Kwidzyn 36:27.
Posłuchaj pomeczowych komentarzy
A już w najbliższą sobotę, kibiców czekają wielkie sportowe emocje, w meczu 2. kolejki Ligi Mistrzów Vive podejmuje Pick Szeged, początek tego ciekawie zapowiadającego się pojedynku o godzinie 14.00.
Vive Tauron Kielce – MMTS Kwidzyn 36:27 (21:14)
Vive Tauron: Sego, Szmal – Lijewski 5, Jurecki 5, Jachlewski 5, Cupić 5 (4), Tkaczyk 4 (2), Buntić 3, Grabarczyk 3, Reichmann 2, Chrapkowski 2 (1), Strlek 1, Musa 1, Zorman. Kary: 6 minut.
Kwidzyn: Kiepulski, Dudek, Kochański – Zadura 8, Mroczowski 5, Klinger 4, Łangowski 2, Jędrzejewski 2, Genda 1, Peret 1, Rosiak 1, Nogowski 1, Pilitowski 1, Seroka 1, Kryszeń. Kary: 4 minuty.
Sędziowali: Michał Kopiec (Siemianowice Śląskie), Marcin Zubek (Bytom).