W kieleckich gimnazjach na każdego ucznia czekało w poniedziałek jabłko. Rozpoczęła się akcja, która wspiera lokalnych producentów owoców, a jednocześnie promuje wśród młodzieży zdrowe odżywianie.
Uczniowie z gimnazjum nr 23 w Kielcach chrupali jabłka i chwalili inicjatywę. Dyrektor placówki – Edyta Lato informuje, że w szkole jest 214 uczniów. Każdy otrzymał owoc i informację o akcji. Dyrekcje gimnazjów same muszą zapewnić dostawy, ale wszystkie koszty z tym związane pokrywa Urząd Miasta.
Dyrektor Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu w kieleckim ratuszu – Mieczysław Tomala informuje, że owoce trafiły do wszystkich 25 kieleckich gimnazjów, w których uczy się ponad 4 tysiące 300 uczniów. Na razie, akcja ma być prowadzona do końca roku. Od zainteresowania uczniów zależy, czy będzie przedłużona i rozszerzona na inne typy szkół. Trudno też oszacować jej koszty. Zdaniem Mieczysława Tomali, pierwsze efekty będzie można ocenić za dwa tygodnie .
Uczniowie szkół podstawowych, od kilku lat jedzą warzywa i owoce, dzięki programowi „Owoce i warzywa w szkole”, realizowanemu przez Agencję Rynku Rolnego.
Renata Morag/Marlena Płaska