Jarosław Rusiecki z Prawa i Sprawiedliwości wygrał wybory uzupełniające do senatu na północy regionu świętokrzyskiego. Według oficjalnych danych Państwowej Komisji Wyborczej zdobył największą liczbę ważnych głosów, czyli 37,04 procent.
Jego największy rywal – Kazimierz Kotowski z Polskiego Stronnictwa Ludowego zdobył 35,71 procent poparcia – poinformował dyrektor kieleckiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego, Adam Michcik.
Początkowo były trudności z systemem komputerowym, co spowodowało spore, nawet kilkugodzinne opóźnienia w sporządzaniu protokołów.
O fotel senatorski walczyło sześć osób. Zbigniew Pacelt z PO uzyskał 14-procent głosów, Kazimierz Jesionek, popierany przez SLD zdobył 7,15 procent, Jacek Wójcicki, reprezentujący Nową Prawicę uzyskał 4,91 procent poparcia, a Małgorzata Marenin z komitetu Demokracja Bezpośrednia – 1,19 procent.
Frekwencja w wyborach uzupełniających była bardzo niska. Do urn poszło 27 744 osoby na 349 tysięcy uprawnionych.
Wybory zarządzono, kiedy mandat do Parlamentu Europejskiego zdobyła senator PiS, Beata Gosiewska.