Tylko kieleckie gimnazja włączyły się w ogólnopolską akcję wsparcia lokalnych producentów jabłek. Od najbliższego poniedziałku do tych szkół, w ramach akcji „Jabłko dla każdego gimnazjalisty” będą dostarczane te owoce.
Codziennie każdy uczeń otrzymywał będzie po jednym jabłku – informuje dyrektor Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu w kieleckim ratuszu, Mieczysław Tomala.
Akcja, oprócz wsparcia lokalnych producentów ma także wyrobić wśród młodych osób nawyk zdrowego odżywiania się.
Dyrekcje gimnazjów same muszą zapewnić sobie dostawy oraz transport owoców, natomiast wszystkie koszty z tym związane pokryje miasto. Na akcję która ma być prowadzona do końca roku przeznaczono kilkaset tysięcy złotych.
Uczniowie szkół podstawowych od kilku lat jedzą warzywa i owoce w ramach programu „Owoce i warzywa w szkole”, który realizuje Agencja Rynku Rolnego.
W akcję wsparcia lokalnych sadowników nie włączyły się natomiast kieleckie szpitale i inne instytucje publiczne. Jak twierdzą ich menadżerowie z zakupem owoców wiążą się koszty, a tych w budżecie nie przewidziano.