Były reprezentant Francji Olivier Kapo, który w piątek oficjalnie został piłkarzem Korony, ma stanowić o sile ofensywnej drużyny prowadzonej przez Ryszarda Tarasiewicza. 33 – letni zawodnik, były gracz m.in. AJ Auxerre, Juventusu Turyn, Monaco, Levante i Birmingham City, spotkał się z dziennikarzami, na pierwszej w Kielcach konferencji prasowej.
- Co zadecydowało o tym, że przyjął Pan ofertę Korony?
Długo na ten temat rozmawiałem z trenerem. Przekonał mnie, żeby przenieść się do Kielc. Moim menadżerem jest Polka, która również namawiała mnie do podjęcia tej decyzji. Dodatkowo we Francji grałem z kilkoma polskimi piłkarzami. Rozmawiałem z nimi i także mówili, że to będzie dobry krok.
- Czy nie uważa Pan, że to będzie krok w tył?
Wcale tak nie uważam. W Kielcach jest piękny stadion, są kibice, dobra atmosfera. Gra tutaj to dla mnie ogromna szansa.
- Czy zdaje Pan sobie sprawę jak duże są oczekiwania zawiązane z Pana przyjściem do Korony?
Wiem, że dużo się ode mnie oczekuje. Jestem do tego przyzwyczajony.
Odpowiedzialność jest duża, ale poznałem już zespół, dobrze rozumiem się z trenerem.
- Oglądał Pan z trybun mecz z Górnikiem Zabrze. Jak ocenia Pan kielecki zespół?
Wprawdzie nie był to wygrany mecz, ale widziałem duże możliwości drużyny.
Plusem jest to, że piłkarze bardzo dobrze współpracują z trenerem.
Trener Ryszard Tarasiewicz ma nadzieję, że Olivier Kapo w „żółto – czerwonych” barwach zadebiutuje już w niedzielnym meczu z warszawską Legią.
– Nie mamy jeszcze potwierdzenia, bo sprawy administracyjne troszeczkę się komplikują. Mamy jednak kilka dni i myślę, że do niedzieli będzie wszystko załatwione. Nie będzie żadną tajemnicą jeśli powiem, że Olivier znajdzie się w wyjściowej „jedenastce” – stwierdził kielecki szkoleniowiec.
Tylko czy Francuz jest odpowiednio przygotowany do sezonu?
– Od strony fizycznej nie powinno być problemu, bo przygotowywał się z greckim Levadiakosem. Nie jest w rytmie meczowym, ale zawodnik tego formatu podniesie prestiż i jakość tego zespołu. Z drugiej strony nie oczekujmy od niego, że od razu będzie nam wygrywał mecze – powiedział Ryszard Tarasiewicz.
Olivier Kapo związał się z Koroną Kielce kontraktem obowiązującym do końca czerwca 2015 roku.