Niecałe 9 procent uprawnionych mieszkańców województwa świętokrzyskiego zdecydowało się na pozostawienie części swojej składki emerytalnej w Otwartych Funduszach Emerytalnych. W kieleckim oddziale Zakładu Ubezpieczeń Społecznych dobiega końca liczenie wniosków w tej sprawie.
Czas na decyzję, czy pozostajemy w OFE, czy decydujemy się na przekazywanie całości składki do ZUS minął 31 lipca, ale do ZUS wciąż docierają dokumenty wysłane pocztą- poinformował rzecznik kieleckiego oddziału ZUS, Paweł Szkalej. Do dnia dzisiejszego odnotowano ponad 44 tysiące wniosków. Uprawnionych do ich zgłoszenia było prawie 500 tys. mieszkańców Świętokrzyskiego.
Mieszkańcy regionu świętokrzyskiego, do ostatniej chwili zwlekali z decyzją. W ostatnim tygodniu lipca do kieleckiego oddziału ZUS wpłynęło prawie 14 tysięcy podań, czyli dwukrotnie więcej, niż przez pierwsze trzy miesiące obowiązywania ustawy zmieniającej reformę emerytalną.
Najbardziej przywiązani do OFE okazali się mieszkańcy powiatów opatowskiego, sandomierskiego i staszowskiego. Do tamtejszej delegatury ZUS wpłynęło najwięcej podań – dodał Paweł Szkalej. Na drugim biegunie jest powiat konecki.
Oficjalne informacje o liczbie mieszkańców pozostających w Otwartych Funduszach Emerytalnych zaprezentowane zostaną za kilka tygodni, po podliczeniu wszystkich wniosków, które napływają do ZUS pocztą.