Nawet kilkanaście osób może ubiegać się o stanowisko prezydenta Ostrowca w jesiennych wyborach. Jednak na razie tylko Prawo i Sprawiedliwość ujawniło nazwisko swojego kandydata – jest nim Zbigniew Duda. Jednak jak sam mówi czeka go jeszcze weryfikacja ze strony partyjnych kolegów.
Swoich ambicji do ponownego kierowania miastem nie kryje Zdzisław Kałamaga, obecny starosta, były poseł oraz prezydent Ostrowca w latach 90-tych. Jednak o tym, czy będzie oficjalnym kandydatem stowarzyszenia Twój Ostrowiecki Samorząd, ugrupowanie ma zdecydować po wakacjach.
Problem z nadmiarem chętnych na prezydenta Ostrowca, wydaje się mieć za to Platforma Obywatelska. Szef jej ostrowieckich struktur Eligiusz Mich twierdzi, że na obecnym etapie pod uwagę brane są trzy kandydatury – ale za wcześnie na konkretne nazwiska.
Natomiast według nieoficjalnych informacji wśród kandydatów, którzy mogą reprezentować SLD są: Dariusz Staruch obecny wicedyrektor Zakładu Usług Miejskich oraz były szef ostrowieckiej policji Andrzej Broda. Przewodniczący ostrowieckich struktur SLD Józef Grabowski nie chce potwierdzić, czy on sam będzie ubiegać się o nominację.
Swoich kandydatów zamierzają wystawić także ostrowieccy ludowcy, których reprezentantem może być obecny poseł tej partii Jarosław Górczyński. O kandydacie niezwiązanym z żadnym ugrupowaniem politycznym czy strukturami samorządowymi, mówią za to działacze ostrowieckiego Kongresu Nowej Prawicy. Ich kandydat, który musi być jeszcze zatwierdzony przez prezesa partii, jest lokalnym przedsiębiorcą. Jego nazwisko ostrowczanie mają poznać w połowie sierpnia.