Przed drugoligowymi koszykarzami UMKS Kielce otworzyła się szansa występów na parkietach pierwszoligowych. Klub otrzymał od Polskiego Związku Koszykówki propozycję wykupienia tzw. „dzikiej karty”. Problem polega na tym, że kielczanie nie mają gwarancji finansowych wymaganych przez związek.
Kielecki klub wydał specjalne oświadczenie, oto jego treść.
„Klub UMKS Kielce dzięki dobremu wynikowi w poprzednim sezonie ma możliwość w nowym zagrać na parkietach pierwszej ligi koszykówki. Dotarcie do finału II ligi sprawiło, że klub otrzymał od PZKosz preferencyjne warunki odnośnie zaproszenia do gry w wyższej klasie. Jednocześnie informujemy, iż UMKS Kielce znajduje się w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Od lat pracujemy dla pasji i przyjemności jaką daje nam koszykówka. Pomimo bardzo skromnych możliwości potrafiliśmy budować zespoły, które prawie zawsze walczyły w czołówce drugiej ligi. Spełnieniem naszych marzeń był awans do pierwszej ligi wywalczony na parkiecie w sezonie 2011/2012 – awans wywalczony dzięki determinacji, poświęceniu i nieustępliwości w dążeniu do celu. Sezon w pierwszej lidze pokazał jak dobrym produktem są te rozgrywki, ale również, że nie jest to przyjazne miejsce dla „amatorskiego” klubu. Pomimo roli „kopciuszka” rozegraliśmy kilka spotkań na dobrym poziomie. Na zawsze zapamiętamy pierwsze zwycięstwo odniesione już w drugiej kolejce w Przemyślu z tamtejszą Polonią. O tym, jak wielkim gospodarze byli faworytem, świadczy choćby fakt, że stawka u bukmacherów na nasze zwycięstwo była w okolicach 10zł za każdą postawioną złotówkę. W decydujących meczach fazy play-out ulegliśmy po dramatycznej i wyrównanej serii znanej i doświadczonej drużynie Znicza Pruszków. Pierwsza liga to duża jakość i bardzo atrakcyjne rozgrywki na terenie całej Polski, dlatego jak najszybciej chcieliśmy do niej powrócić. Sezon 2013/2014 mieliśmy bardzo dobry, graliśmy lepszy basket niż wtedy, gdy awansowaliśmy. Rozwijamy się. W finale przegraliśmy z faworytem ligi – drużyną SKK Siedlce, w pełni zasłużenie. Dostać się do finału nie było łatwo. Zwłaszcza, że na drodze stała nam drużyna Księżaka Łowicz z bardzo znanymi nazwiskami. Dotarcie do finału promuje nas do zajęcia wolnych miejsc w pierwszej lidze na bardzo preferencyjnych warunkach. Kochamy basket i chcemy dalej się rozwijać i pracować, ale paliwo pasji i zaangażowania w tych rozgrywkach jest niewystarczające. Żeby skutecznie rywalizować w pierwszej lidze musimy być bardziej profesjonalni. Poprzez to oświadczenie chcemy zaprosić do współpracy firmy, ludzi, którzy chcą budować historię koszykówki w Kielcach. Do zbudowania drużyny, której celem byłaby skuteczna rywalizacja z pozostałymi piętnastoma drużynami potrzebujemy jeszcze około 300 tysięcy złotych. Są to pieniądze stosunkowo niewielkie, biorąc pod uwagę fakt, że pierwsza liga to rozgrywki centralne, cieszące się dużą popularnością i charakteryzujące wysoką jakością. Rośnie również popularność samej dyscypliny – koszykówka to jedna z najbardziej atrakcyjnych gier, widać to coraz bardziej na osiedlowych boiskach. Stawiamy sobie zawsze wysokie cele. Bierzemy pod uwagę tylko i wyłącznie grę w pierwszej lidze.
Nie interesują nas występy w drugiej lidze, która od nowego sezonu ma być podzielona na cztery, bardziej regionalne grupy. Bez nowego wsparcia istnienie drużyny jest jednak poważnie zagrożone. W związku z tym serdecznie zapraszamy do współpracy. Nasze doświadczenie i nowa energia zagwarantuje dalszy byt zespołu i walkę w profesjonalnej pierwszej lidze koszykówki.
Szczegóły, informacje i chęć pomocy można zgłaszać u trenera Rafała Gila pod numerem telefonu 608 451 471″