Zarządowi Transportu Miejskiego w Kielcach nie wystarczy pieniędzy na opłacenie tzw. unijnych linii autobusowych, oznaczonych numerami od 101, do 114. Na przetarg wpłynęły dwie oferty, złożyły je MPK Kielce i Arriva. Dyrektor ZTM Marian Sosnowski informuje, że niższą cenę zaproponował kielecki przewoźnik, ale i tak przekracza kwotę, którą przewidziano w budżecie miasta.
MPK jest gotowe świadczyć usługi przewozowe ze stawką 4,59 zł za przejechany kilometr. Arriva zaproponowała 4,73 zł. Tymczasem ZTM był przygotowany maksymalnie na płacenie 3zł i 10 groszy za kilometr. Tańsza oferta oznacza, że na realizację czteroletniego kontraktu potrzebne byłoby około 44 mln zł, podczas gdy w budżecie założono kwotę o 14 milionów mniejszą.
Prezes kieleckiego MPK Elżbieta Śreniawska wyjaśnia, że w zaistniałej sytuacji o losach przetargu zdecydują głosy radnych. Samorząd musi się zgodzić na dołożenie pieniędzy do budżetu ZTM. Jeśli tak się nie stanie, przetarg na obsługę „unijnych” linii przetarg zostanie unieważniony. Decyzja w tej sprawie zapadnie prawdopodobnie na wrześniowej sesji rady miasta.