Plaga komarów nawiedziła miejscowość Marzysz w gminie Daleszyce. Jej mieszkańcy domagają się od burmistrza interwencji w sprawie uciążliwych owadów. W ostatnich dniach, komary uniemożliwiają praktycznie wyjście z domu, naukę w szkole i prace polowe.
Prawie 200 mieszkańców prosi o wykonanie oprysków, które pozwoliłyby wyeliminować, albo chociaż złagodzić problem.
Burmistrz Daleszyc Wojciech Furmanek wykluczył jednak możliwość zastosowania oprysków. Jego zdaniem jest to zbyt drogie, a jednocześnie nieefektywne, bo powinno się przeprowadzić takie działania nie tylko na terenie jednej gminy, ale powiatu czy wręcz całego województwa. Wojciech Furmanek obiecał, że zainteresuje sprawą władze powiatu i regionu.
Walkę z komarami podjął między innymi Wrocław. Prowadzi się tam opryski z powietrza i z ziemi, a do zbiorników wodnyc wpuszczane są ryby, dla których larwy komarów są pokarmem. Władze Wrocławia apelują też do mieszkańców o zamykanie przydomowych zbiorników z deszczówką, by ograniczyć wylęganie się larw.
Na likwidację problemu miasto przeznaczyło w tym roku 580 tysięcy złotych.