M10D 215,072 MHz Zadzwoń do studia 41 200 20 20 
Za tydzień Polacy po raz trzeci wybiorą swoich przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego. Jaka będzie Europa, co jest najbardziej istotne dla jej rozwoju i jakie są perspektywy Polski we Wspólnocie? – na te pytania odpowiadali dziś goście Studia Politycznego Radia Kielce.
Profesor Grzegorz Świt, kandydat PO do europarlamentu powiedział, że zadaniem przyszłych deputowanych będzie nadzorowanie realizacji podjętych zobowiązań, by nie dopuścić do powtórnego kryzysu gospodarczego w Europie.
Beata Gosiewska stwierdziła z kolei, że trzeba będzie zrewidować pakiet klimatyczny, który – w jej opinii – jest absurdalnym dokumentem. „Polska jest zbyt grzeczna, rygorystycznie przestrzegając jego zapisów” – stwierdziła senator PiS. Beata Gosiewska, tak, jak jej partia jest przeciwna przystąpieniu naszego kraju do strefy euro, przynajmniej na razie. Jak zaznaczyła – nie jesteśmy na to przygotowani, musimy najpierw mieć stabilną, silną gospodarkę, dopiero potem można rozważać członkostwo w unii walutowej.
Andrzej Szejna podkreślił, ze rola Parlamentu Europejskiego ciągle rośnie i coraz większe znaczenie ma unijne ustawodawstwo. Stajemy przed nowymi wyzwaniami, jest to przede wszystkim nowa konstrukcja finansów – dodał szef świętokrzyskiej organizacji SLD. Zaznaczył, że konieczna jest unia budżetowa, a także wspólna polityka obronna Europy.
Czesław Siekierski stwierdził, że należy dostosować przyszły budżet do nowych wyzwań. Wprawdzie kończy się kryzys gospodarczy w Europie, ale niezbędna jest kontrola finansów, by nie dopuścić do powtórzenia się trudnej sytuacji z 2009 roku – powiedział eurodeputowany PSL.
Sławomir Kopycińśki uważa z kolei, że wiodącym problemem nowego europarlamentu będzie wspólna polityka energetyczna. Jednak – jak zaznaczył – konieczne jest też kontynuowanie i przyśpieszenie polityki rolnej.
Według Jacka Włosowicza – strefa euro ma problemy. Narracja euroentuzjastów sprawiła, że traktujemy tę strefę jak bożka, tymczasem wzrost gospodarczy państw, będących w unii walutowej jest niższy, niż krajów, które do niej nie przystąpiły – podkreślił deputowany Solidarnej Polski.
