Bazę wojskową dla ewentualnej ochrony województw: świętokrzyskiego i podkarpackiego przed podwyższonym stanem wody w Wiśle zorganizowano przy wale w sandomierskim Koćmierzowie. Ściągniętych zostało 180 żołnierzy oraz sprzęt ciężki, m.in. pojazdy gąsienicowe, spycharko – ładowarki, koparki i samochody ciężarowe.
„Są również zestawy niskopodwoziowe więc jeśli trzeba będzie można przemieścić sprzęt we wskazane miejsc jesteśmy w stanie to zrobić” – zapowiada ppłk Wiesław Lewicki. Oprócz żołnierzy, w Sandomierzu są także dodatkowe siły policji i strażaków – w sumie ok. 600 osób z odpowiednim sprzętem.
Jak powiedział komendant wojewódzki PSP w Kielcach – Zbigniew Muszczak, obecnie siły i środki są wystarczające. Aktualnie wzmacniany jest jeszcze wał wiślany przy hucie Pilkington w Sandomierzu, rozważane jest ułożenie rękawa o długości 550 metrów na ul. Krakowskiej. Ponadto wał wzmacniany jest w powiecie opatowskim, w miejscowości Dorotka – Leśne Chałupy. Dodatkowe zabezpieczenie ma powstać na długości 2,5 kilometra.
Fala kulminacyjna na Wiśle w Sandomierzu spodziewana jest około godziny 23. Ma mieć 780 cm.