W latach 2007 – 2012 w regionie świętokrzyskim zlikwidowano 78 szkół podstawowych, co stanowi ponad 12 procent tych placówek. To drugi najwyższy wynik w kraju – alarmują naukowcy z Instytutu Badań Edukacyjnych. Z raportu wynika, że więcej szkół zamknęły samorządy na Podlasiu.
Głównym powodem tak drastycznych działań był niż demograficzny i wiążące się z nim mniejsze subwencje oświatowe przekazywane samorządom. W naszym regionie w latach 2007-2012 liczba uczniów podstawówek spadła o ponad 14 procent.
Jak mówi świętokrzyski wicekurator oświaty Grzegorz Bień – decyzje o likwidacji były najczęściej podejmowane wtedy, gdy z braku uczniów tworzono klasy łączone. Ponadto samorządy, aby pozbyć się problemów z oświatą przekazywały prowadzenie szkół stowarzyszeniom. W Świętokrzyskiem w ten sposób zmieniło właściciela 9 procent podstawówek.
W gminie Daleszyce jest już siedem szkół, zarządzanych przez stowarzyszenia. Koszty utrzymania każdej z nich znacznie przewyższały subwencję, przekazywaną przez ministerstwo edukacji – mówi burmistrz Daleszyc Wojciech Furmanek.
Z raportu Instytutu Badań Edukacyjnych wynika, że problemy demograficzne i związana z nimi likwidacja szkół podstawowych nie dotknęła gimnazjów. Mimo spadku liczby uczniów, samorządy niemal w ogóle ich nie zamykały. Oznacza to, że ukształtowana niedawno sieć tych szkół jest lepiej dostosowana do potrzeb oświatowych niż stara sieć szkół podstawowych.