3 miesiące spędzi w areszcie 26 latek podejrzany o pobicie kilkunastomiesięcznego dziecka. Chłopiec z obrażeniami został przywieziony przez matkę do kieleckiego szpitala. Lekarz, który przyjmował małego pacjenta powiadomił organy ścigania.
Biegły z medycyny sądowej wstępnie ustalił, że siniaki na twarzy, tułowiu i ramieniu mogły powstać w wyniku uderzeń twardym tępym narzędziem, informuje Andrzej Baran z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji.
Mężczyzna tłumaczył w prokuraturze, że dziecko wypadało mu z rąk przy próbie podnoszenia, informuje zastępca Prokuratora Kielce Zachód, Anna Szczubiał. Wobec matki nie zastosowano na razie żadnego środka zapobiegawczego dodała prokurator. Sąd zdecydował o aresztowaniu 26 latka.