Kieleccy radni nie zgodzili się na wygaszenie mandatu radnego SLD Stanisława Rupniewskiego. Przeciw zagłosowało 13 osób, a 8 wstrzymało się od głosu.
Zgodnie z uzasadnieniem miejskich prawników – firma, którą kieruje Stanisław Rupniewski prowadzi działalność w oparciu o majątek komunalny, co jest sprzeczne z ustawą o samorządzie gminnym. Sankcją jest wygaśnięcie mandatu radnego. Jadwiga Nowak dyrektor Wydziału Prawnego w ratuszu zaznaczyła, że analizowany był jeden z trudniejszych przepisów ustawy o samorządzie gminnym.
Wydział sporządził dwie opinie. Jedną w oparciu o fragment materiałów dowodowych, drugą już w oparciu o gruntowną analizę całego orzecznictwa w tej kwestii. Wnioski są niekorzystne dla radnego Rupniewskiego. O tym, która z opinii jest wiążąca może zdecydować sąd. Jadwiga Nowak powiedziała, że to po stronie radnych jest obowiązek sprawdzenia, czy w prowadzonych działaniach nie ma konfliktu, związanego ze sprawowaniem mandatu radnego.
Stanisław Rupniewski przyznał, że jest prezesem spółki SUPON od 2000 roku, a obowiązki powierzył mu ówczesny wojewoda Wojciech Lubawski. Zaprezentował też orzeczenia NSA i Trybunału Konstytucyjnego, z których wynika, że nie doszło do naruszenia prawa. Przypomniał również, że po wygranych wyborach prezydenckich w 2002 roku przez Wojciecha Lubawskiego jeden z kontrkandydatów wystosował pisma, dotyczące działalności SUPONu.
Wówczas zostało przeprowadzone wnikliwe dochodzenie, które nie wykazało nieprawidłowości. Radny pytał, co takiego zmieniło się teraz. Stanisław Rupniewski stwierdził, że przez cztery kadencje poświęcił miastu najlepsze lata życia, a oskarżenia pod swoim adresem uznał za fałszywe i absurdalne. Całą sprawą jest – jak się wyraził – zniesmaczony.
Do wyrażenia opinii, zobowiązał radnych wicewojewoda świętokrzyski w związku z przesłankami naruszenia ustawy o samorządzie gminnym – przypomniał przewodniczący Rady Miasta Tomasz Bogucki. Dodał, że po decyzji radnych sprawa ponownie wróci do wojewody, do którego należy podjęcie ostatecznej decyzji. Tomasz Bogucki nie uczestniczył w głosowaniu, ponieważ – jak tłumaczył – jego firma współpracuje z przedsiębiorstwem SUPON.
Ustawa o samorządzie gminnym stanowi, że radny w ciągu trzech miesięcy powinien zakończyć sporną działalność. Niezastosowanie się do tego zapisu stanowi podstawę do wygaszenia mandatu. Firma kierowana przez Stanisława Rupniewskiego zaopatruje 37 jednostek komunalnych oraz 4 spółki prawa handlowego w sprzęt przeciwpożarowy. W ciągu ostatnich trzech lat zawarła 71 umów, na kwotę prawie dwóch milionów złotych.