Ponad 400 tysięcy złotych będzie musiała zwrócić miastu Wyższa Szkoła Umiejętności w Kielcach. W ubiegłym roku budynek przy ulicy Olszewskiego został zakupiony od uczelni za 8 milionów złotych. Jednak przy przejęciu nieruchomości komisja złożona z urzędników ratusza miała wiele uwag, co do jego stanu. Zdaniem pracowników urzędu został zdewastowany.
W umowie był zapis, że były właściciel ma prawo do zabrania majątku ruchomego. Tymczasem zerwane zostały m.in. posadzki, instalacja grzewcza z grzejnikami, wywieziono również stolarkę.
Po sporządzeniu ponownej inwentaryzacji, rzeczoznawcy ocenili, że uczelnia musi zwrócić miastu jak rekompensatę 420 tysięcy złotych. Wystawione zostało już wezwanie do zapłaty.
Jak informuje Filip Pietrzyk dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami i Geodezji w ratuszu w zależności od reakcji byłego właściciela, podjęte zostaną kolejne kroki. Jeżeli WSU nie zapłaci kwoty, której domaga się miasto sprawa trafi do sądu.
Budynek przy ulicy Olszewskiego został zakupiony na potrzeby Kieleckiego Parku Technologicznego.