W drugiej połowie roku w Ostrowcu otwarte zostanie stacjonarne hospicjum. Po ośmiu latach zakończono prace adaptacyjne, dzięki którym w niemal stuletnim budynku dawnego szpitala przy ulicy Focha powstały sale do opieki nad nieuleczalnie i długotrwale chorymi.
W sumie będzie 20 łóżek dla osób wymagających opieki paliatywnej oraz 10 tzw. opiekuńczo- leczniczych. Teraz Akcja Katolicka, odpowiadająca za prowadzenie placówki, czeka na rozstrzygnięcie konkursu, ogłoszonego przez NFZ, który zapewni finansowanie jej działalności.
Na przyszłych pensjonariuszy czekają już dwu – i trzyosobowe pokoje z łazienkami. Sale są w pełni wyposażone. Kompletowany jest ostatni sprzęt potrzebny do specjalistycznej opieki nad chorymi. Ksiądz Paweł Anioł, pomysłodawca hospicjum mówi, że w placówce będzie udzielana także pomoc w zakresie zwalczania bólu.
Akcja Katolicka ubiega się o kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia na świadczenie usług hospicyjnych. Beata Szczepanek ze świętokrzyskiego oddziału NFZ wyjaśnia, że w naszym regionie zapotrzebowanie na taką pomoc jest ciągle duże, bo istnieje tylko 6 stacjonarnych hospicjów.
Ostrowieckie hospicjum jest częścią Domu Ulgi w Cierpieniu im. Jana Pawła II. Od kilku lat działają tam gabinety fizjoterapii i rehabilitacyjne, jest też Środowiskowy Dom Pomocy dla osób niepełnosprawnych intelektualnie i gabinet psychologiczny.
Swoje siedziby mają w placówce także stowarzyszenia osób ze schorzeniami nowotworowymi oraz rodzin dzieci autystycznych. Wartość prac remontowo- budowlanych, które przeprowadzono od chwili przejęcia budynku, to ponad 2,5 mln zł, a sprzętu, jaki ma służyć chorym to ponad milion 300 tysięcy zł. Pieniądze pochodziły ze zbiórek społecznych oraz odpisów podatkowych.