Ulicami Sandomierza przeszła procesja Drogi Krzyżowej. Wzięły w niej udział tłumy wiernych – przedstawicieli różnych środowisk, którzy na zmianę nieśli kilkumetrowy, drewniany krzyż.
Procesję poprowadził biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. Rozpoczęła się przy kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego, a uczestnicy, wędrując ulicami Sandomierza rozważali kolejne stacje drogi krzyżowej. Pasyjne medytacje przygotowała i prowadziła młodzież z gimnazjów i szkół średnich.
Wielu sandomierzan przyszło na procesję z rodzinami i znajomymi. Podkreślali, że to wyjątkowe przeżycie, bo pełne refleksyjne, wprowadzające w nastrój świąt Wielkiej Nocy. Tadeusz i Stanisława Wronowie powiedzieli, że wspólna modlitwa jednoczy ludzi, zbliża ich do siebie, a to jest potrzebne na co dzień, nie tylko od święta.
Nabożeństwo zakończyło się na Placu Papieskim. Biskup Krzysztof Nitkiewicz mówił tam o duchowym wymiarze codziennych trudów, w łączności z krzyżem Chrystusa. Hierarcha stwierdził, że nie należy skupiać się wyłącznie na sobie, ale także dostrzegać problemy innych i być z nimi solidarni. Dodał, że trudy, modlitwy i cierpienia nigdy nie idą na marne.