Targi Kielce zaproponują Klubowi Sportowemu Vive przedłużenie o kolejny rok umowy sponsorskiej. Firma chce zachować prawo do umieszczenia nazwy Targi Kielce w logo klubu i utrzymać wysokość finansowania na dotychczasowym poziomie.
Taką deklarację złożył dziś na konferencji prasowej prezes Targów Kielce Andrzej Mochoń. Nie chciał ujawnić wysokości kwoty, na którą ma opiewać nowa umowa. Dotychczasowa kończy się w czerwcu tego roku, a w ostatni piątek w mediach pojawiła się informacja, że nie będzie już przedłużana.
– Zaproponuję prezesowi Bertusowi Servaasowi, że jesteśmy gotowi pozostać w klubie na rok na dotychczasowych warunkach. Nie wiem, czy to będzie satysfakcjonujące dla klubu, ale nie stać nas na więcej – powiedział Andrzej Mochoń.
Prezes stwierdził, że bez względu na odpowiedź właściciela klubu Bertusa Servassa Targi Kielce będą chciały pozostać sponsorem klubu Vive. – Forma sponsoringu i wysokość nakładów finansowych na ten cel zostaną ustalone w bezpośrednich rozmowach z klubem – powiedział Andrzej Mochoń.
Przy tej okazji Targi Kielce zdementowały sugestie, że zmiana dotychczasowej umowy sponsorskiej jest wynikiem kłopotów finansowych firmy. Wiceprezes Targów Bożena Staniak przedstawiła wyniki zakończonego wczoraj audytu prowadzonego przez biegłych rewidentów księgowych. – Wynika z niego jednoznacznie, że Targi Kielce pozostają w bardzo dobrej kondycji finansowej – stwierdziła.
Według wstępnych wyników zysk Targów Kielce wyniósł w 2013 roku ponad 5 milionów 929 tysięcy złotych. W poprzednich latach Targi przynosiły ponad 10-milionowe zyski. Spadek zysku, jak tłumaczyły władze spółki, wynika z przeprowadzenia wartej ponad 150 milionów złotych inwestycji wkładu własnego, potrzebnego do pozyskania środków z Unii Europejskiej.