Nie milkną komentarze dotyczące zdolności obronnych Polski w związku z dynamicznymi wydarzeniami na Półwyspie Krymskim. O tym rozmawiali w Studiu Politycznym Radia Kielce świętokrzyscy posłowie. Ich zdaniem bardzo ważne, że w Sejmie udało się uzyskać jeden wspólny głos w sprawie konfliktu za wschodnią granicą.
Beata Oczkowicz, wiceminister obrony narodowej, reprezentująca PSL, przyznała, że polskiemu rządowi zależy na dalszej konsolidacji polskiego przemysłu zbrojeniowego i na jak największym udziale polskich firm w jego modernizacji. Naszymi priorytetami pozostają nadal obrona przeciwrakietowa, mobilność wojsk czy cyberochrona – dodała wiceminister.
Zdaniem Sławomira Kopycińskiego, na tą chwilę sprawa Krymu jest już przegrana, jego część pozostaje w rękach Rosji, a to co najgorsze jeszcze przed nami. Dla bezpieczeństwa bardzo ważna jest teraz integracja europejska, ponieważ jak mówi poseł Twojego Ruchu mocna polska armia nadal pozostaje w sferze marzeń.
Andrzej Szejna, szef świętokrzyskiego SLD przyznał, że błędem w poprzednich latach było niedofinansowanie polskiej armii. Jego zdaniem najważniejsze w tej chwili jest prowadzenie mądrej polityki bezpieczeństwa.
Krzysztofa Słonia z PiS niepokoją kolejne, nie zawsze zgodne z prawdą informacje dotyczące krymskich wydarzeń. Dlatego jak zaznaczył, bardzo istotne dla Polski są w tej chwili jej powiązania sojusznicze. Chodzi o stworzenie realnej siły, która byłaby w stanie powstrzymać niebezpieczeństwo jeszcze przed działaniem NATO – stwierdził polityk.
Grzegorz Banaś – z Solidarnej Polski, uważa, że priorytetem polskiego rządu powinno być wspieranie rozwoju polskiej armii, a nie stawianie na mityczną armię europejską.
Z tą opinią nie zgodziła się liderka świętokrzyskiej Platformy Obywatelskiej, Marzena Okła- Drewnowicz. Jak podkreśliła, uczestnictwo Polski w NATO wymaga od nas pewnej gotowości, wkładu i zaangażowania.
Posłowie przyznali, że cały czas trzeba poszukiwać pokojowego rozwiązania konfliktu Ukraina – Rosja.