Piłkarze Korony Kielce w piątek o g.18.00 meczem na Kolporter Arenie z Lechią Gdańsk inaugurują 25 kolejkę T-Mobile Ekstraklasy.

Po poprzedniej serii gier obydwa zespoły mogą czuć niedosyt, bo ich spotkania zakończyły się bezbramkowymi remisami: Korony w Zabrzu z Górnikiem, a Lechi u siebie z Wisłą Kraków. Jeżeli kielczanie wygrają to zniwelują trzypunktową starte do drużyny z Pomorza.
– Wychodzimy na boisko, żeby wygrać. Będziemy mocni i zagramy ofensywnie – zapowiadał wczoraj na konferencji prasowej trener kielczan Jose Rojo Martin.
– To będzie trudny mecz dla obydwu drużyn – mówi obrońca Korony Kamil Sywlestrzak

Do składu Korony wracają pauzujący za żółte kartki w poprzednim spotkaniu z Górnikiem Zabrze Paweł Golański, Vanja Markoivić i Michał Janota. Trener Pacheta nie chciał zdradzić kogo z nich zobaczymy w podstawowym składzie.
– O punkty nie będzie łatwo ani nam ani Lechii – podkreśla asystent trenera Korony Aleksandar Vuković