Świętokrzyscy politycy wyrazili zadowolenie z porozumienia, zawartego na Ukrainie, obawiają się jednak, że nie nastąpił jeszcze ostateczny kres konfliktu. Przyznali również, że Unia Europejska nie zareagowała w porę, by zażegnać krwawą rewolucję.
Zdaniem Czesława Siekierskiego – najważniejsze, że powstrzymane zostały zamieszki i Ukraińcy nie będą już oddawali ofiary krwi. Eurodeputowany PSL nie wierzy jednak, że nastąpił koniec problemów. Obawia się, że do gry zechce wkroczyć Rosja, a wówczas może nastąpić podział Ukrainy, bo w tym właśnie kierunku zdają się zmierzać działania Władimira Putina.
Jacek Włosowicz, eurodeputowany Solidarnej Polski stwierdził, że scenariusze dla Ukrainy mogą być różne. Problemem jest ogromny podział społeczeństwa, ale także różnica interesów wśród przywódców różnych frakcji politycznych i brak wspólnego działania. Wciąż istotne są wpływy Rosji. Europoseł wyraził nadzieję, że warunki porozumienia, zawartego w Kijowie zostaną dotrzymane.
Według Sławomira Kopycińskiego – chłodne przyjęcie wystąpienia Julii Tymoszenko na kijowskim Majdanie nie wróży jej sukcesu w ewentualnej próbie objęcia przywództwa. Poseł Twojego Ruchu stwierdził, że kraj podzielony jest na dwie części – zwolenników i przeciwników zmian, dlatego bardzo prawdopodobne są dalsze konflikty. Sławomir Kopyciński wyraził zaniepokojenie faktem, że do głosu dochodzą skrajni nacjonaliści, Banderowcy. Jego zdaniem – Unia Europejska powinna dużo wcześniej zareagować sankcjami wobec Ukrainy, wówczas nie doszłoby do krwawej rewolucji.
Z kolei szef świętokrzyskiego SLD, Andrzej Szejna podkreślił, że Wiktor Janukowycz wciąż ma duże wpływy, ale jego usunięcie z urzędu prezydenta było bezprawne. Fakt, że nie ma najwyższej władzy w państwie destabilizuje je i ogranicza legislację.
Marzena Okła – Drewnowicz zgodziła się z twierdzeniem, że Ukraina jest podzielona i – jak zaznaczyła – nie wiadomo, jak rozwinie się sytuacja polityczna w tym kraju. Parlamentarzystka obawia się także wpływu oligarchów na politykę i gospodarkę Ukrainy, czego skutki najbardziej mogą odczuć obywatele. Zdaniem przewodniczącej świętokrzyskiej Platformy Obywatelskiej – pocieszający jest fakt, że wojsko zadeklarowało neutralność.
Poseł PiS, Andrzej Bętkowski powiedział, że dla Polaków byłoby lepiej, gdyby na Ukrainie zapanował całkowity spokój, bo sytuacja w tym kraju, naszym najbliższym sąsiedzie, oddziałuje także na Polskę.