Świętokrzyscy politycy dyskutowali o niewielkiej rozpoznawalności eurodeputowanych i słabym zainteresowaniu mieszkańców regionu tematyką unijną. Z ostatniego sondażu TNS Polska wynika, że 3/4 ankietowanych nie zna żadnego nazwiska posła do Parlamentu Europejskiego.
Według Sławomira Kopycińskiego – powodem tego stanu rzeczy jest nieobecność europarlamentarzystów w regionie. Większość z nich, po wygranej w wyborach zniknęła na 5 lat, nie bywa w ogóle w Świętokrzyskiem i nie interesuje się jego sprawami. Poseł Twojego Ruchu dodał, że wyborcy powinni głosować „na swoich”, a nie – jak się wyraził – na spadochroniarzy, którzy zajmują pierwsze miejsca na listach wyborczych z nadania partyjnego.
Z kolei Czesław Siekierski stwierdził, że praca unijnych posłów jest mało spektakularna i niechętnie pokazywana przez media. Zawsze to porażka jest bardziej atrakcyjna medialnie, niż sukces – dodał eurodeputowany PSL. Zaznaczył jednocześnie, że nasi europosłowie odnoszą sukcesy, czego dowodem może być choćby zniesienie wiz.
Według Jacka Włosowicza – deputowani są postrzegani raczej przez pryzmat swoich dokonań w kraju, a nie na forum unijnym. Europoseł Solidarnej Polski zaznaczył, że na tle kolegów, którzy startowali z wysokich miejsc na listach wyborczych jego wynik jest zadowalający. Przypomniał jednocześnie, że obowiązkiem deputowanych jest praca w Brukseli i Strasburgu, a nie pokazywanie się w krajowych mediach.
Podobną opinię wyraził Andrzej Szejna. Szef świętokrzyskich struktur SLD podkreślił, że Świętokrzyskie jest okręgiem trzykrotnie mniejszym od Małopolski, dlatego mieszkańcy regionu powinni chętniej chodzić do urn i głosować na swoich przedstawicieli. Andrzej Szejna dodał, że słabością europosłów jest ich liczba – tylko 51 osób z całego kraju.
Marzena Okła – Drewnowicz nie zgodziła się z twierdzeniem, że na listach do Parlamentu Europejskiego umieszczono nazwiska celebrytów – w tym kontekście wymieniany jest m.in. Bogdan Wenta. Szefowa świętokrzyskiej Platformy Obywatelskiej podkreśliła, że były trener reprezentacji Polski i kieleckich piłkarzy ręcznych ma wiele sukcesów, jest osobą zasłużoną i znającą języki. Marzena Okła – Drewnowicz zaznaczyła, że praca eurodeputowanych skupia się na kwestiach, forsowanych przede wszystkim przez europejską frakcję, w której są zrzeszeni, a nie przez ich kraje.
Andrzej Bętkowski z PiS-u wyraził nadzieję, że 25 maja do urn pójdą wyborcy, którzy z przekonaniem zagłosują na swoich reprezentantów.