Komisja Europejska ma uwagi dotyczące planów wydawania przez nasz kraj unijnych pieniędzy, w latach 2014-2020. Poinformowała o tym w Kielcach, wicepremier – minister infrastruktury i rozwoju Elżbieta Bieńkowska. Polska chciałaby np. przeznaczyć więcej pieniędzy na drogi, a Komisja sugeruje większe wsparcie kolei.
Unia Europejska ma też wątpliwości, co do wysokości dofinansowywania projektów związanych z infrastrukturą zdrowotną i kulturą. Elżbieta Bieńkowska stwierdziła jednak, że nie są to uwagi dla nas groźne. „Z zewnątrz może się wydawać, że inwestycje np. w turystykę nie mają wpływu na rozwój, a my zawsze staramy się o to, żeby te projekty miały wpływ na gospodarkę poszczególnych regionów i całego kraju”- dodała.
Komisja Europejska ma też uwagi do programu Polska Wschodnia, który jest adresowany do 5 najbiedniejszych polskich województw, w tym świętokrzyskiego. „Będziemy jednak walczyć i przekonywać komisję do naszych racji”- zaznaczyła Elżbieta Bieńkowska. Mimo uwag, jej zdaniem nasze negocjacje z Brukselą toczą się sprawnie. Stąd możemy je zakończyć, jako pierwsi już w czerwcu.
Wicepremier wzięła udział w Konwencie Marszałków Województw RP, który odbywał się w Kielcach. Gościem Konwentu był też minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak- Kamysz. Ponformował, że sejmowa podkomisja zakończyła prace nad nowelizacją ustawy o promocji zatrudnienia. Nowelizacja wprowadza m.in. zmiany w funkcjonowaniu urzędów pracy i nowe możliwości aktywizacji bezrobotnych. Chodzi przede wszystkim o ludzi młodych i po 50 roku życia.
Minister liczy, że nowe rozwiązania uda się wprowadzić w życie jak najszybciej. Dzięki nim można będzie premiować powiatowe i wojewódzkie urzędy pracy, za aktywność w znajdowaniu zatrudnienia bezrobotnym, ale też wprowadzić nowe instrumenty ich aktywizacji. Są to m.in. bony stażowe, zatrudnieniowe i migracyjne, czy oferta niższych kosztów pracy, za zatrudnienie rodziców wracających po przerwie związanej z urodzeniem i wychowaniem dzieci. „Jesteśmy do tego przygotowani i najwyższy czas ,żeby te rozwiązania weszły w życie”- podkreślił minister.
Przepisy miały wejść w życie w styczniu tego roku, ale nowela utknęła w sejmowej podkomisji. Posłowie zajmowali się nią przez wiele tygodni. Wczoraj udało im się zakończyć pracę
Władysław Kosiniak- Kamysz, pytany czy wystartuje w wyborach do Parlamentu Europejskiego, oświadczył, że droga do Brukseli nie jest jego marzeniem, ale oddaje się do dyspozycji władz PSL.