Ordynariusz Diecezji Kieleckiej – biskup Kazimierz Ryczan złożył rezygnację z urzędu. Hierarcha kończy w tym roku 75 lat, dlatego według prawa kanonicznego jest zobowiązany do takiego kroku. Nie oznacza to jednak, że przestaje wypełniać swoją posługę.
Nuncjusz Apostolski w Polsce – arcybiskup Celestino Migliore, do którego trafiła rezygnacja, przekaże dokument Ojcu Świętemu, który zdecyduje o dalszych losach biskupa Kazimierza Ryczana.
Papież może przyjąć rezygnację, albo pozostawić biskupa na stanowisku – wyjaśnia w rozmowie z Radiem Kielce ksiądz Dariusz Gącik. Na razie, ordynariusz, razem z biskupami pomocniczymi jest w Watykanie, z wizytą „ad limina”, podczas której polski episkopat zdaje papieżowi Franciszkowi sprawozdanie ze stanu swoich diecezji.
Ksiądz Gącik nie chciał spekulować jaką decyzję podejmie Franciszek. Twierdzi przy tym, że nie mają sensu spekulacje dotyczące ewentualnego następcy Kazimierza Ryczana. Biskupem może zostać zarówno ksiądz diecezjalny, jak i obecny biskup. W tym pierwszym przypadku, procedura powołania jest zdecydowanie dłuższa i może potrwać nawet kilka miesięcy.
Biskup Kazimierz Ryczan sprawuje sakrę w Diecezji Kieleckiej od 1993 roku. W ubiegłym roku otrzymał tytuł honorowego obywatela Kielc. Sesję rady miasta zbojkotowali radni PO i część SLD.