Sandomierz domaga się na drodze sądowej usunięcia przez wykonawcę usterek na stadionie przy ul. Koseły. Wartość prac oszacowano na 130 tysięcy złotych. Władze miasta twierdzą, że w obiekcie oddanym przeszło 4 lata temu było wiele niedociągnięć i powinny być one usunięte na zasadzie gwarancji.
Jak powiedział burmistrz Sandomierza Jerzy Borowski, ratusz wykonał ostatnio na swój koszt najpilniejsze prace wynikające z zaleceń Sanepidu. Uzupełniano odpadające tynki, wymieniono płytki, pomalowano ściany.
Koszt remontu wyniósł około 46 tysięcy złotych, ale do zrobienia jest znacznie więcej – powiedział Grzegorz Cież, naczelnik Wydziału Techniczno – Inwestycyjnego w sandomierskim magistracie.
Dodał, że usterki pojawiły się niedługo po tym, jak obiekt został oddany do użytkowania.