Kieleccy radni dyskutują o finansowaniu klubu sportowego Korona Kielce. Dziś sesja budżetowa, na której zaplanowano przekazanie w przyszłym roku dla klubu 7 milionów 800 tysięcy złotych. Przed głosowaniem jednak Rada chciała poznać finanse spółki.
Dotychczas z budżetu miasta przekazano na ten cel około 40 mln złotych. Jak powiedział prezydent Wojciech Lubawski – obecnie jest trzech inwestorów zainteresowanych nabyciem akcji spółki i celem ratusza jest zbycie części udziałów.
Z kolei radny SLD Robert Sieka zauważył, że tajemniczy inwestorzy pojawiają się wtedy, gdy trzeba z budżetu przekazać kolejne kwoty. Radna PO Agata Wojda pytała natomiast o liczbę osób zatrudnionych w spółce.
Jak się okazuje, klub zatrudnia 25 osób w administracji i 50 piłkarzy. Za trzy kwartały tego roku jego przychody wyniosły 4 mln 200 tysięcy złotych, a koszty 6,5 mln złotych.
Kieleccy radni zanim zdecydują o dofinansowaniu klubu piłkarskiego Korona Kielce w wysokości 7 milionów 800 tysięcy złotych, chcą uzyskać informacje dotyczące sytuacji w spółce. Z takim wnioskiem, który zyskał poparcie Rady wystąpił dziś przewodniczący klubu PO Jarosław Machnicki.
Radni mają zdecydować o przyszłorocznym budżecie miasta. Ma on wynieść ponad 1 miliard 150 milionów złotych. Natomiast zakładany deficyt wynosi 110 milionów.
Przed posiedzeniem, straż miejska wyprowadziła przedstawicieli Twojego Ruchu, który zamierzali poinformować radnych o złych warunkach panujących w ogrzewalniach. Przynieśli ze sobą prośbę o interwencję podpisaną przez 21 bezdomnych.
Twierdzili, że poprosili Przewodniczącego Rady o możliwość przedstawienia sprawy na sesji, ale nie uzyskali odpowiedzi.
Przewodniczący Tomasz Bogucki stwierdził, że sprawy społeczne należy omawiać na posiedzeniach odpowiednich komisji. Dodał, że nie mógł odpowiedzieć na pismo, ponieważ nie było na nim adresu wnioskodawcy, ani numeru telefonu.