Sandomierska Caritas wydaje paczki żywnościowe dla osób w trudnej sytuacji finansowej i rodzinnej. Jeszcze zanim punkt pomocy doraźnej został otwarty, przed wejściem ustawiła się długa kolejka.
Oczekujący na dary ludzie mówili, że ta pomoc jest niezbędna, opowiadają o problemach ze znalezieniem stałej pracy i chorobach, które uniemożliwiają aktywność zawodową.
– Jak się nie ma grosza w kieszeni, to nawet ten ryż, kasza czy makaron są konieczne do życia, na parę dni wystarczy – powiedziała naszej reporterce jedna z kobiet.
W paczkach są także m. in.: cukier, olej, konserwy, mąka, herbata i inne produkty o długim terminie przydatności do spożycia. Zebrali je wolontariusze Caritas, w ramach przedświątecznej zbiórki żywności prowadzonej w 30 sklepach w Sandomierzu, Tarnobrzegu, Gorzycach, Ostrowcu i Staszowie. Zebrano 2,5 tony żywności, dzięki czemu udało się przygotować 250 paczek.